Jestem szczesliwym dziadkiem dwojki wnuczat. W kwietniu tego roku u mlodszego wnuka zdiagnozowano nowotwor zlosliwy watroby. Wielkim szczesciem byl dla Janka byl przeszczep,ktory odbyl sie 2 tyg temu. Ale to nie koniec walki o zycie. Jest juz po pierwszym odrzucie. Tylko leki, ktore musi przyjmowac do konca zycia sa w stanie trzymac go przy zyciu. Janek jest cudownym dzieckiem, nawet tak ciezko chorujac, jego usmiech jest dla mnie bezcenny.Chcialbym doczekac szczesliwych chwil z moim wnukiem ,a Wt moi kochani mozecie nam w tym pomoc, bo leczenie miesieczne wynosi okolo 8000zl, nie stac nas na az tak wiele.Z gory bardzo, bardzo wszystkim dziekuje za pomoc w ratowaniu mojego wnuka.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!