Dzień dobry.
Jestem Jarek.
Piszę do państwa jak pewnie wiele innych osób, które posiadają własny bagaż życiowy własną historię i problemy.
W moim wypadku piszę do państwa jako mąż wspaniałej kobiety i mamy piątki dzieci z których 3-kę mamy razem.
Moja żona jest bardzo piękną i zabawną 34-letnią kobietą, która z chęcia się uśmiecha.
Uśmiechałaby się zdecydowanie bardziej i częściej, gdyby przez jej przeżycia życiowe oraz pewnie też skłonności jej zębów do psucia się mimo częstego ich mycia były w lepszym stanie.
Ostatnio powiedziała mi , że psujące się zęby i co za tym idzie mało piękny uśmiech odbierają jej jako kobiecie 95% pewności siebie i 100% kobiecości jako żonie.
Nasza trójka wspólnych dzieci to Zuzanna (3) Natan (2) oraz Kornelia (1)
Najczęściej to właśnie żona myje im zęby po posiłkach i po kąpieli.
Od małego uczy ich odpowiedzialności za własny uśmiech.
Ma pewnie też w głowie, że nie długo będzie musiała odpowiadać na pytania dlaczego ona nie ma tak pięknego uśmiechu jak one.
Ja sam puki co nie mam większego problemu z zębami chociaż jestem od żony o 6 lat starszy.
Nie jesteśmy zamożni i w obecnej sytuacji nie jesteśmy w stanie puki co nic zrobić albo dokładniej ujmując ja nie jestem w stanie jej pomóc.
Współpracujemy z Uniwersyteckim Centrum Stomatologicznych we Wrocławiu.
Dzięki panu Witoldowi Świencowi,który odezwał się do nas z PTSS żona mogła wyrwać chirurgicznie ponad 20 zębów w UCS we Wrocławiu za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni.
Niestety środki na darmowe leczenie na ten rok się już skończyły i trzeba czekać do października na decyzję co dalej.
Aktualnie żona została praktycznie bez zębów oraz bez protez.
W październiku idziemy na wesele kuzynki Jeszcze trochę czasu zostało.
Bardzo proszę o pomoc!
Chciałbym aby dostała od was najlepszy prezent swojego życia.
Taki prezent, który zawsze oglądając telewizję czy przeglądając internet wydaje się jak z bajki.
Mam ogromną nadzieję, że to bedzie jej bajka.
Myślę, że gdyby dostała swoją książkę i tytuł w tej bajce na pewno zmieniło by to jej podejście do przeżywania każdego kolejnego dnia i dodało siły
przechodzenia przez życie nawet w trudnych sytuacjach z uśmiechem.
Nie powiedziałem oczywiście o tym żonie, że chcę to zrobić więc była by to dla niej bardzo duża niespodzianka.
Pozdrawiam Jarek
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!