Witam. Jak w tytule straciłam prace przez panującą pandemię. Pracowalam w restauracji, która niestety zbankrutowała.
Co za tym idzie nie mam z czego opłacić biezacych rachunków. Stan "mieszkania"(ogródki działkowe) w którym teraz mieszkam jest w stanie opłakanym. Brak wody, prądu, ogrzewania. Nie mam możliwości przygotowania ciepłego posiłku. Szukam caly czas pracy, ale wiadomo, że przez obecną sytuację nie jest to łatwe. Biorę kazda fuchę, która uda mi się znaleźć, ale niestety nie wystarczy mi to na wynajęcie mieszkania, które zapewni mi podstawowy standard życia i funkcjonowania. Za każdą złotówkę szrzecze i z całego serca dziekuje. Wierze, że znajdzie się ktoś kto pomoże mi stanąć na nogi.
Pozdrawiam
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!