Marta Milczewska
Dzisiaj mijają 4 miesiące, od kiedy Masza trafiła pod moją opiekę. Polina już nie może doczekać się spotkania ze swoją ukochaną kotką. W sobotę zawożę Maszę do Poznania, skąd odbierze ją Polina. Bez Waszego wsparcia to się nie uda. Pomożecie zebrać pieniądze na paliwo?