Zespół naszej humanitarnej centrali odnotował w swoich działaniach kolejny fakt nieludzkiego zachowania rosyjskiego agresora. Wykonując zwykłą misję dostarczania żywności, generatora i innych niezbędnych rzeczy do odległych wiosek w regionie Charkowa, znalazła się pod ostrzałem artyleryjskim ze strony wojsk rosyjskich.
Pierwszy samochód został zniszczony przez ogień moździerzowy. Dwóch ochotników zostało ciężko rannych. Pierwszej pomocy udzielił kierowca samochodu, który zdaniem lekarzy umiejętnie założył opaski uciskowe i bandaże, ratując w ten sposób życie wolontariuszom.
Obie ofiary zostały wywiezione z pola przez pojazd Sił Zbrojnych Ukrainy, który szybko przybył z pomocą. Stan obu ochotników był krytyczny i ustabilizował się dopiero wczoraj. Jeden ochotnik stracił nogę podczas ostrzału. Obaj przebywają obecnie w szpitalu w Charkowie. Przed nami długi okres rehabilitacji.
Kolejny z naszych autobusów zdołał dojechać do wioski, gdzie ochotnicy ukryli się przed ostrzałem i mogli się ewakuować w ciągu zaledwie kilku godzin.
To, co się wydarzyło, jest jaskrawym przykładem zbrodni wojennej popełnionej przez rosyjskie wojsko, w której wiele ukraińskich wsi jest nie tylko odciętych od reszty kraju, ale sztucznie pozbawionych możliwości otrzymania pomocy od ochotników. Ludzie żyją nie tylko w ciągłym ogniu, ale także pozbawieni tego, co krytyczne. A każda próba pomocy prowadzi do celu wolontariuszy!
Wojsko rosyjskie jest uznawane przez świat za zbrodniarzy wojennych. To oni są odpowiedzialni za takie działania. To kompletni sadyści, którzy naśladują zachowanie nazistów z czasów II wojny światowej.
Nie poddamy się i podwoimy energię, aby pomóc tym, którzy jej potrzebują, aby wygrać.
Chwała Ukrainie!
Razem - wygramy
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!