Dzień dobry.
Nazywam się Małgosia Pietras. Nigdy nie zbierałam i nie jest łatwo mi to pisać. Ale nie mam już innego pomysłu.
Nie zbieram dla siebie tylko dla moich najukochańszych rodziców, którzy popadli w ogromne tarapaty finansowe i jeśli nie spłacą długu (do końca sierpnia br.) to zostaną bez dachu nad głową. Cały dorobek ich życia we wrześniu zostanie wystawiony na licytację.
Nie było sytuacji, że nie mogłam na nich liczyć i nie tylko ja. O każdej porze dnia i nocy byli wstanie pomóc i jak była taka potrzeba to to robili. Bez nich nie dałabym rady wielu rzeczy zrobić. Zawdzięczam im praktycznie wszystko co mam.
Teraz nadeszła pora, żebym mogła ja im pomóc. Strasznie bym chciała ale sama nie mam i nie uzbieram takiej sumy pieniędzy. Każda złotówka się liczy. Pomóżcie proszę uratować mój rodzinny dom.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!