Nazywam się Marek moja mama jest na 1 grupie inwalidzkiej w zeszłym roku miała wylew do obu oka bardzo słabo widzi. W ciągu 2 lat straciła wszystkich członków swojej rodziny, którzy zmarli. Po tym nagłym ciosie życiowym załamała się i przestała sobie radzić. Starałem się jej pomóc jako syn, ale przez to, że sam mam wiele problemów głównie z pracą nie byłem i nie jestem w stanie jej pomagać finansowo. Mama mieszka w mieszkaniu komunalnym od ponad 60 lat, które przez jej małą rentę inwalidzką, którą wydaje na coraz to droższe leki nie jest w stanie regularnie płacić za czynsz. Dług urósł do 15.000 zł i jeśli nie spłaci w najbliższym czasie to zostanie eksmitowana na bruk. Boję się, że to może odbić się na jej zdrowiu już tak bardzo podupadłym. Proszę ludzi dobrej woli o wsparcie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!