Przedstawiam Wam kolejnego kandydata na szczęśliwe życie. Miałam okazje poznać go przy okazji łapania kotów na sterylizacje. Jak się później okazało to niespełna roczne dziecko, które tkwi od dawna na łańcuchu. Uwaga łańcuch służy też jako obroża. Nie jest nigdy puszczany. 😞 Te 3 metry swobody, zimna buda i miska są dla niego całym światem. Strasznie to przykra rzeczywistość.
Pojawiła się szansa na opuszczenie tego „królestwa”. Pani Beata Warguła zgodziła się przejąć psiaka. My musimy tylko opłacić transport i zaszczepić. W niedziele był na szczepieniu. Została druga przeszkoda do pokonania.
W najbliższy weekend może jechać po lepsze życie do hoteliku oddalonego od nas 500 km. Transport będzie łączony ale mimo wszytsko zapłacić muszę 380 zł ( zbiórka jest powiększona o prowizje pomagam). Złączymy siły i odepniemy łańcuch ? 🙏🙏
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!