Krzysztof Wróbel
Pozdrawiam wszystkich, już jest wynik rezonansu. Wszystko pod kontrolą i dalej obserwujemy.
Witam wszystkich! Zwracam się z prośbą o pomoc dla mojej żony Marzeny która mając duszę wojownika dzielnie przebrnęła przez pękniecie tętniaka 09.01.2018 z obszernym wylewem krwi do mózgu(dokumentacja medyczna) na skutek czego utworzylo się wodogłowie więc musiała przejść kolejną operację wszczepienia zastawki komorowo-otrzewnowej(dokumentacja medyczna) ,równolegle z tym wydarzeniem na okres około 6 miesięcy straciła praktycznie całkowicie wzrok(dokumentacja medyczna),dzięki pomocy rodziny,przyjaciół i lokalnej społeczności szybko i sprawnie przeszła kolejne dwie operacje oczu ratujące wzrok.Serdecznie dziękujemy,ale radość trwała zbyt krótko.Teraz znów nadszedł czas troski gdyż zdiagnozowano u niej D37.7 nowotwór o nieokeślonym charakterze(inne narządy trawienne) ,podejrzenie SPN lity nowotwór rzekomobrodawkowaty.(dokumentacja medyczna).Głęboko liczymy że to jednak jeszcze nie to a biopsja wbrew diagnostyce obrazowej(MR)jest poniekąd optymistyczna.Wszystkie te wydarzenia sprawiły że utraciliśmy płynność finansową,pochłonęły również wszystkie oszczędności i bardzo uszczupliły nawet bieżące środki.Przed nami kolejna bitwa o życie tak naprawdę i bardzo chciałbym żeby znów była zwycięska dlatego też zwracam się z prośbą o pomoc do wszystkich osób dobrej woli.Nowotwór zabrał moją mamę gdy byłem w wieku naszych dzieci,wtedy nie mogłem zrobić nic teraz zrobię wszystko by nie był on górą,niestety renta chorobowa żóny w połączeniu z moim zasiłkiem chorobowy(bo nieszczęścia chodzą parami ) to kwota która ledwo starcza na życie.A życie i realia zmusza nas do podjecia leczenia w Katowicach w UCK na najlepszym oddziale w kraju specjalizujacym się w nowotworach i chorobach trzustki.Szybka i celna diagnostyka na tym etapie dała by nam przewagę nad tym draniem.Niestety diagnostyka i leczenie generuje koszty w postaci przejazdów wrocław - katowice i z powrotem,sam pobyt plus wizyty prywatne lekarskie są na ten moment dla nas nie do przeskoczenia nie wspomnę o zatrzymanym leczeniu neurologicznym i okulistycznym.Wszystko to zmusza mnie do zwrócenia się o pomoc za którą już z tego miejsca dziękuję,bez was nie damy rady.Ci co nas znają ,znają też wszechobecny uśmiech mojej żony,nie pozwólmy by zgasł. Z poważaniem i nadzieją na lepsze jutro Krzysztof Wróbel. ps.cała dokumentacja medyczna dla zainteresowanych do wglądu u mnie lub na maila.Bardzo proszę o udostępnianie.
Pozdrawiam wszystkich, już jest wynik rezonansu. Wszystko pod kontrolą i dalej obserwujemy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Buziaczki.
Karo Ign
Wierzę, że Pana żona wyzdrowieje! Pozdrawiam serdecznie i trzymam mocno kciuki za Państwa ❤️❤️
Kinga
Zdrowych Świąt , trzymam kciuki .
Ktoś
A na Święta będzie stówka. Trzymajcie się kochani. Ciężko Was los doświadcza :(
Anonimowy Darczyńca
Wszystkiego najlepszego :)