Moja ukochana kotka Luna została zabrana z pseudo-fundacji, w której zwierzęta były trzymane w małych klatkach bez dostępu do wody i jedzenia, maluchy wypróżniały się pod siebie, miały robaki i wiele zakażeń. Po adopcji Luny okazało się że jej system immunologiczny nie toleruje jej ząbków powodem tego jest najprawdopodobniej straszne warunki w jakich żyła przez pierwsze miesiące swojego życia. Od roku próbowałam leczyć jej ząbki pod okiem weterynarza, jednak podczas ostatniej wizyty pani weterynarz powiedziała, że nic już nie da się zrobić Lunka tylko cierpi, a stan zapalny może dojść do takiego stopnia, że będzie zagrażać jej zdrowiu. Wspólnie z rodziną podjęliśmy decyzję o usunięciu jej ząbków. Razem usunąć będzie trzeba ok. 14/15 zębów. Niestety taki zabieg jest bardzo kosztowny w najgorszym przypadku może on nawet wynieść 8 tysięcy zł. W klinice powiedziano nam, że za czyszczenie i przygotowanie zębów jest 400 zł, a każdy ząb może kosztować od 200 zł do 600 zł. Jestem młodą osobą z problemami psychicznymi i ciężko mi utrzymać stałą pracę. Zbierałam już na leczenie Luny sprzedawając moje prace (zajmuję się tworzeniem kolaży pamiątkowych). Jednak to są marne grosze. Poza Lunką mam też psiaka Lokusia, ma on alergię na większość karm, co objawia się między innymi: swędzeniem całego ciała, pojawianiem się drożdżaków w uszach i na łapkach. W momencie, w którym Lokuś drapie się po uszku może uszkodzić je sobie. Tak się właśnie stało, od dobrego roku walczymy z nawracającym krwiakiem. Podjęliśmy w końcu decyzję o zabiegu włożenia rurek do uszka Lokiego, z których cały czas będzie się wylewać krew i ropa zbierająca się w nim. Ta sytuacja była spontaniczna i większość oszczędności na Lunę poszło na zabieg Lokusia, który razem ze wszystkimi wizytami kontrolnymi i lekami wyniósł ok. 2,5 tysiąca zł. Zwracam się o pomoc, ponieważ wiem, że zanim zbiorę pieniądze na zabieg, Lunie może się pogorszyć, a nie chce by malutka cierpiała.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!