Samotna mama walczy o przyszłość

Nazywam się Magdalena, mam 27 lat i dwójkę wspaniałych dzieci. Od kilku miesięcy samotnie wychowuje moje kochane szkraby i walczę o ich dobre życie. Moim marzeniem jest założenie małej działalności w domu,  by moc się realizować i moc zapewnić godne życie dzieciom. Nie mam możliwości podjęcia teraz pracy, ponieważ dzieci są pod moja opieką. Nie mogę liczyć na pomoc od nikogo, a wszystkie pieniążki które zaoszczędziłam idą na opłacenie czynszu, opłat, a także na najpotrzebniejsze wydatki, wiec nie mam możliwości zainwestować w rozwoj. Zawsze pomagałam innym w miare możliwości, a teraz z opuszczona głowa śmiem prosić o pomoc, choć bardzo mi ciężko...  Chcialabym zacząć prace, bym mogła sama zapewnić moim aniołkom wszystko, co mogę, by nigdy nie czuły się gorsze. Mam zdolności plastyczne, potrafię wykonywac rożnego typu rękodzieła i w tym kierunku chciałabym zacząć swoją działalność, ale jak wszędzie (prócz chęci) potrzebne są pieniążki na start. Dziękuje wszystkim ludziom o dobrych sercach za pomoc, choćby najmniejsza. Bóg zapłać