Od kąt w domu jest drugi pies większy niż ten mały piesek. Ten nowy ciągle gryzie naszego starszego pieska i niedawno się zaczęła krztusic jedzeniem więc coś się jej stało i częściej się ksztusi raz prawie zginęła ja sobie jadła ponieważ jej umknęło to w gardle i byliśmy u weterynarza który ją uratował, a weterynarz jest daleko i sie bałam że umrze. Więc jest możliwość na pomoc ale aktualnie nie mamy na to funduszu ponieważ teraz remontujemy dom i wszystkie pieniądze idą na remont A jak kiedyś wyjedziemy na może choćby na godzine to nie wiemy czy nie spotkamy jej na płytkach martwą. Proszę pomóżcie.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!