Mateusz Anonimowy
Zdjęcie rtg
Cześć, mam na imię Mateusz.
Mniej więcej od marca codziennie jeździłem na uczelnię rowerem. Praktycznie spod samego domu do szkoły mam ścieżkę rowerową. Znam ją właściwie na pamięć, wiem kiedy trzeba nabrać prędkości, żeby wjechać pod górkę, a kiedy przyhamować. Niestety 21/05/2019 coś poszło nie tak. Jechałem jak zawsze, po kilku minutach zaczęła się mżawka, ale że było ciepło postanowiłem jechać dalej. Na jednym z zakrętów, czego nie zauważyłem leżało trochę piachu, co w połączeniu z deszczem zadziałało jak lodowisko. Rower stracił przyczepność, zahamować się nie dało, w konsekwencji poleciałem na betonową ścianę oddzielającą ścieżkę, od trawnika. Poza licznymi otarciami, rozwalonym łukiem brwiowym i rozciętą skórą przy oczodole uszkodziłem zęby. Dwójka złamała się do korzenia, ale niestety później się okazało, że korzeń pękł i trzeba wstawić implant, prawa jedynka złamała się na końcówce i na razie jest w obserwacji, lewa jedynka ma delikatną rysę i również jest pod obserwacją. Pieniądze które zbieram są mi potrzebne na wstawienie implanta.
Normalnie nie zwracałbym się do państwa o pomoc, ale ponieważ chodzi o dwójkę - zęba, który jest zawsze widoczny chciałbym jak najszybciej go wstawić. Na codzień pracuję, ale żeby uzbierać na wspomniany implant potrzebuję kilku miesięcy, a po drodze są uroczystości rodzinne, wesela, spotkania i praca podczas których brak zęba wprawia w dyskomfort.
Będę wdzięczny za każdą pomoc.
Zdjęcie rtg
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!