Cześć, nazywam się Agnieszka. 4 października doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Osoba bez serca i jakiegokolwiek współczucia wyrzuciła na ulice kotka, który miał chore prawe oczko. Gdy go znaleźliśmy nie mieliśmy serca przejść obok niego obojętnie , przygarneliśmy go, był wychudzony i bardzo matulki. Nazywa się Klakier. Klakier jest bardzo kochającym kotkiem lubiącym zabawę, przytulanie, psoty i swoich nowych właścicieli. Strasznie się z nim zżyliśmy całą rodziną. Niestety po wykastrowaniu go w styczniu dostał ostrego zapalenia otrzewnej co wynikło z badań które zrobiliśmy. Jest to choroba śmiertelna!! 🥹 Nasz kotek przestał jeść,stał się bardzo słaby i ciagle śpi! Dostaliśmy lek na start ale to nie wystarczy. Jest w 3 dniu leczenia a trwa ono 84dni. Sam jego widok w takim stanie jest okropny, łzy same napływają do oczu 😕 Leczenie jest strasznie drogie i nas na to nie stać ale jest skuteczne! Klakier bardzo cierpi lecz może dostać szanse i dzięki wam przeżyć. Dlatego stworzyłam tą zbiórkę! Proszę wszystkich o pomoc w zebraniu pieniążków!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!