Pies z szczeniakiem odpoczywają na kanapie.

Bezpieczna Bianka Twój dar

861 zł  z 1 900 zł (Cel)
Wpłaciło 21 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Marcin Wołoszczak - awatar

Marcin Wołoszczak

Organizator zbiórki

Kochani Przyjaciele Zwierząt,

Bianka to moja ukochana sunia, która trafiła do mnie w dramatycznych okolicznościach. Została porzucona jak niepotrzebny przedmiot – w środku wakacji, bez wody i jedzenia. Gdy ją znalazłem, była przerażona, ale w jej oczach wciąż świeciła iskra nadziei. Dziś to najczulszy towarzysz, który każdego dnia przypomina mi, że miłość potrafi uleczyć nawet najgłębsze rany.

Bianka to nie tylko mój przyjaciel – to serce naszej małej społeczności.
W wiosce, gdzie mieszkamy, dzieci nazywają ją „Aniołem w psiej skórze”. Biega z nimi po polach, pilnuje ich podczas zabawy, a nawet… towarzyszy im w drodze do szkoły. Niestety, nie wszyscy doceniają jej radosną naturę. Bianka ma ogromne pokłady energii i genialny umysł, który niestety sprawia, że… znika z podwórka w mgnieniu oka. Próbowałem już wszystkiego: wyższych płotów, specjalnych zabezpieczeń. Za każdym razem znajduje sposób, by wrócić do domu – ale za każdym razem płacę też za zniszczenia, które powoduje w okolicy. 

Gdy zostaje sama w domu to z tęsknoty... też czyni cuda.

Dlaczego proszę o pomoc?
Jestem samotnym opiekunem Bianki, a moja sytuacja finansowa stała się bardzo trudna. 1900 zł to dla mnie kwota, której po prostu nie mogę zebrać samodzielnie. A bez bezpiecznego kojca:

  • Bianka ryzykuje życiem (ucieka w pobliże ruchliwej drogi),

  • Nasza relacja z sąsiadami wisi na włosku (choć staram się naprawiać szkody),

  • Gdy wyjeżdżam do pracy, gryzie meble i firanki – nie z nienawiści, ale z rozpaczliwej tęsknoty.

Nie proszę dla siebie – proszę dla niej.
Bianka przeszła już tyle: sterylizację, szczepienia, nawet ma psi paszport (marzymy o wspólnej podróży, gdy sytuacja się poprawi). Jest zdrowa, zadbana i gotowa kochać cały świat. Ale ja nie dam rady dłużej chronić jej sam. Potrzebuję kojca, który będzie jej azylem – miejscem, gdzie będzie czuła się bezpiecznie, gdy nie mogę być obok.

Każda złotówka to cegiełka w budowie jej nowego życia:

  • Bez ucieczek w nieznane,

  • Bez konfliktów z sąsiadami,

  • Bez strachu, że straci dom, który tak bardzo kocha.

Nie chcemy się rozstawać. Przez te wszystkie miesiące Bianka nauczyła mnie, czym jest bezwarunkowa miłość. Teraz ja proszę Was – pomóżcie mi dać jej to, na co zasługuje: spokój i bezpieczeństwo.

Z głębi serca dziękuję za każde wsparcie.
W imieniu Bianki – merdającego ogona i mokrego nosa.

861 zł  z 1 900 zł (Cel)
Wpłaciło 21 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Marcin Wołoszczak - awatar

Marcin Wołoszczak

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 21

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Jacek Konieczko - awatar
Jacek Konieczko
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Maksymilian Góra - awatar
Maksymilian Góra
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij