Jestem matką samotnie wychowująca czterech synów. Mamy niewielki 45m domek. Cały dom jest do remontu, ale doszedł nam kolejny kłopot. Mój tato jest ciężko chory. Jest po dwóch zawałach, ma cukrzycę i wiele innych chorób. Ma 62 lata. Mieszka w bloku TBS pierwszym piętrze. Nie daje rady wchodzić po schodach. Bardzo się męczy i rzadko wychodzi. Dlatego chcielibyśmy zabrać dziadka do nas. Mamy niewielkie podwórko. Da się dobudować jeden pokój. Pytałam w starostwie i gminie. Pomieszczenie do 35m mogę dobudować na zgłoszenie. Większość zrobię sama. Lubię takie rzeczy. Ja jestem przewlekłe chora. Mam hashimoto i przeszłam 8 operacji brzucha. Jedno z moich dzieci ma epilepsję , leczy się. Mimo wszystko jestem pewna że damy radę. Tylko potrzebujemy wsparcia nie tylko finansowego ale także w postaci materiałów do budowy( mogą być z demontażu ) oraz osobistą bo nie wszystko zrobię sama.
Witam. Tato wczoraj w trakcie zabiegu koronarografi przeszedł trzeci zawał z zatrzymaniem akcji serca. ... Tyle szczęścia że był pod opieka i szybko przywrócili mu krążenie. Pilne bardzo...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
