Witam nazywam się Martyna Brygoła od niedawna mieszkam w Polsce, przeprowadziłam się do Słupska gdzie jednym z moich sąsiadów jest starszy Pan. Po długiej walce z chorobą stracił nogę, chciałabym mu jakoś przywrócić chęć do życia, aby mógł znów cieszyć się słońcem, świeżym powietrzem, spacerami. Chciałabym aby znów wyszedł na dwór o własnych siłach i przede wszystkim na nogach. Jest to dla niego niespodzianka, bo o niczym nie wie... Jest tak ciepłym człowiekiem, żal mi tylko ze wygląda przez swoje okno bez możliwości wyjścia. Apeluje do ludzi o dobrych sercach o wsparcie finansowe! 😉 Bo jak nie my to kto!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!