Witam nazywam się Sebastian mam 21 lat.
W wieku 17 lat uległem wypadkowi podczas którego straciłem praktycznie całą dłoń.
Do tej pory starałem sobie dać radę sam lecz jest to dość trudne.
Od 18 stego roku żucia musiałem sobię sam radzić ponieważ po jego ukończeniu straciłem dach nad głową.
Przez te dość męczące 3 lata nie poddawałem się.
Szukałem pracy z zakwaterowaniem by stanąć na nogi.
Lecz przez moją niepełnosprawności było to praktycznie niemożliwe.
Gdy tylko jakąś udawało mi się znaleźć to nie patrząc na to jak pracuje większość ludzi skreślała mnie na samym starcie patrząc tylko na niepełnosprawności.
Wiem że są miejsca gdzie zatrudnia się właśnie takie osoby jak ja lecz by móc w taki pracować trzeba przeżyć cały miesiąc.
A jest to dość trudne bez pewnego dachu nad głową i porcją czegoś do jedzenia.
Dlatego chciałbym wszystkich prosić o pomoc.
Mam plan by wynająć nawet pokój gdziekolwiek i w nim przez miesiąc mieszkać, chodzić do legalnej pracy na umowę by stanąć na nogi.
Lecz by wynająć pokój i mieć co zjeść do pierwszej wypłaty potrzebne są niestety pieniądze
Dlaczego w akcie desperacji i bezsilności proszę o wsparcie
Oraz z góry dziękuję za okazaną pomoc
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!