Witamy. Jesteśmy wnuczkami chorego dziadka, który w marcu tego roku dostał udaru mózgu. Jego rehabilitacja, leczenie oraz pielęgnacja są na tyle drogie, że babcia ze swoją niską emeryturą nie daje sobie rady. My mamy po 20 lat, ograniczone możliwości finansowe, ale wierzymy w moc internetu i w dobre serduszka innych ludzi!
Dziadek jest sparaliżowany lewostronnie, nie chodzi - co jest dużym zmartwieniem dla babci. Trzeba go kilka razy dziennie przebierać. Widzimy, że babcia pomału nie daje sobie rady fizycznie jak i psychicznie. My jak i również reszta rodziny w miarę możliwości staramy się im pomóc, aczkolwiek wiadomo, że każdy ma swoje życie, pracę i wydatki. Bardzo byśmy chciały, żeby dziadek jak najszybciej stanął na nogi. Jeszcze rok temu bawił się na weselu jednej z nas a dziś nie może wstać z łóżka.. Bardzo ciężko jest mu to znieść, gdyż do końca był osobą pracującą, dużo czasu spędzał na działce, kosił trawę itp. Myśl, że teraz sam nie może wstać i pójść choćby do łazienki nie daje mu ukryć łez.
Dziadek jest po 70-tce, ciężko nam patrzeć jak do tej pory tak silny mimo wieku mężczyzna tak męczy się psychicznie. Kilka lat temu chorował również na raka skóry, jednak nie poddał się i wygrał z chorobą. Tutaj jednak sam nie da sobie rady, musimy mu trochę pomóc. Wierzymy, że są tacy ludzie, którym nie jest obojętny drugi człowiek. Same niejednokrotnie staramy się pomagać innym ludziom, niestety teraz role się odwróciły i same o tę pomoc prosimy.
Chcemy też pomóc naszej chorej babci, aby miała lżej, aby dziadek przynajmniej sam wstał do łazienki.
Dlatego prosimy Państwa chociaż o tą symboliczną złotówkę na rehabilitację dla dziadka, który przez całe swoje życie na tą pomoc zasłużył i zapracował. Rehabilitacja jest bardzo kosztowna, dlatego zmuszone tą całą sytuacją prosimy Pastwa o pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!