testy wyszły ujemne, więc super! zrobiliśmy jeszcze badania krwi czekamy na wyniki. Mimi przebywa teraz w bardzo awaryjnym domu tymczasowym. Pcha się na kolana do głaskania :)Dzisiaj mamy wizytę przedadopcyjną, trzymajcie kciuki, żeby fajnie wypadła i żeby Mimi polubiła się z rezydentami :/ faktura jest za pobyt i badania, zabieg sterylizacji był opłacony przez Stowarzyszenie Powszechna Sterylizacja.( niestety na fakturze pomylono kod pocztowy ), z pieniążków , jeśli zostaną kupię trochę karmy na wyprawkę, wcześniej kupiłam kuwetę. bardzo dziękuję jeszcze raz za każdą złotówkę <3
miały być zwykłe sterylki i co ?
i znowu szukamy domu dla młodej kotki Mimi.
... kiedyś miała dom, potem jeden brat wyjechał drugi miał karmić, ale coś poszło nie tak i kotka musi sobie radzić sama. W barakach po byłym PGR w okolicy Koronowa, brudno, szaro, nieżyczliwie (trafiliśmy tam po artykule w Fakcie, chory pan z matką po udarze mieszkają w fatalnych warunkach, zobaczyłam na łańcuchu psa bez budy, pojechałam z karmą, załatwiliśmy legowisko, pies jest oczkiem w głowie pana, śpi w domu, na podwórku zauważyłam młodą kotkę, nakarmiłam, umówiłam się, że zabierzemy ją na sterylizację, niestety kotka nie ma wstępu do domu) .....chowa się po pomieszczeniach gospodarczych zmarznięta i głodna przemyka płochliwa... okoliczne psy wyjedzą wsypane....kiedy ją zabieraliśmy, usłyszeliśmy
- Niech jej pani już nie przywozi z powrotem....
i co zrobić ? przywieźć i wyrzucić na ponowną poniewierkę, ale w miejsce które zna... więc znowu błagamy o pomoc o choćby dom tymczasowy :( mamy jeszcze inne koty pod opieką, one też szukają domów, ale z tą jesteśmy kompletnie w czarnej....
... kiedyś nie bała się ludzi, teraz zapomniała jaki przyjemny może być dotyk człowieka...będzie potrzebowała czasu by sobie przypomnieć.... dzisiaj ma zabieg sterylizacji - nigdy nie będzie już narażona na ropomacicze i powikłania po porodach.... miała raz małe, ale żadne nie przeżyło bo nie miała czym karmić
jeśli wzruszył kogoś los kotki, proszę o kontakt na priv.
jest osoba, która mogłaby pomóc, ale musi mieć pewność, ze kotka jest zdrowa, żeby nie zarazić jej kotów, musimy wykonać testy i badania krwi to ok. 200-300 zł. jest pani , która zgodziła się wziąć kotkę na bardzo awaryjny tymczas, musimy zorganizować kuwetę, karmę i żwirek. Wolałabym nie prosić o pieniądze ale niestety pomoc zwierzętom w Polsce polega na wiecznym proszeniu ludzi o dobrych sercach o pomoc..... dziękuję serdecznie za każdą złotówkę <3
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!