Nie wiem od czego zacząć..
Mojej przyjaciółki babci spalił się dom jednorodzinny. Kobieta 84 lata oraz mężczyzna 64 lata, zostali bez dachu nad głową!
Pożar pochłonął większą część dachu, oraz piętro. Spaliło się wszystko wraz ze schodami oraz meblami, w których kobieta schowała swoje oszczędności..
W wyniku gaszenia pożaru został zalany również parter i pozostałe umeblowanie.
Liczy się dla nas każda złotówka , ponieważ naprawa całości budynku wyniesie ok. 150 tys z wymianą mebli, dachu oraz całej elewacji budynku.
Rodzina będzie wdzięczna za każdą złotówkę jaka wpłynie na zbiórkę.
Dziękujemy z góry. :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!