Viva! Interwencje
Miś ma się powoli coraz lepiej :) Zaczyna otwierać się do ludzi, cieszyć na ich widok, nawiązywać z nami kontakt :) Przybrał 2,5 kg!
W jednej z wsi pod Radomiem świat iście pięknieje! Inwestycje drogowe, zadbane posesje... - a przy jednej z nich, przy drodze wojewódzkiej - w budzie egzystuje stary przerażająco chudy pies.
Starość bywa ciężka niczym ciężar krótkiego krowiego łańcucha na wychudzonym do granic możliwości zwierzęciu. Pies jest jakby nieobecny, oczy ma całe zaropiałe, w ogóle na nas nie reaguje... Po wyciągnięciu go z budy przelewa się przez ręce, ledwo sam utrzymuje się na łapach!
Właścicieli nie ma na posesji - okazuje się, że wyjechała na parę dni prosząc o opiekę nad psami swoich znajomych. Tymczasowi opiekunowie byli zaskoczeni naszą kontrolą, ale zapewniali, że z psem wszystko jest w porządku (!).
Twierdzili, że przychodzą do niego dwa razy dziennie i dają mu "żryć". Według nich pies jest stary, ma na pewno ponad 20 lat, więc choruje - a właściciel w akcie łaski zostawił go w zimnej budzie "na umarcie"....
Faktycznie, pies wydaje się starszy, ale z pewnością nie ma 20 lat! Jest właściwie szkieletem, ma zaburzenia neurologiczne - prawdopodobnie wynikające z jego stanu, mocno przerośnięte pazury... przez ropę zalewającą mu oczy nie jest w stanie nic zobaczyć! A nawet jeśli by mógł - nie ma sił, nie ma chęci, wszystko jest mu obojętne...
Prawdopodobnie w związku ze stanem psiak ma ograniczony kontakt z rzeczywistością i nie jest w stanie sam się poruszać. Na szyi ma widoczną zmianę gilotynową od dużej, skórzanej obroży zaciśniętej mocno na jego chudziutkiej szyi. Kiedy zabieramy go do ciepłego i suchego samochodu - natychmiast zwija się w kłębek i zasypia...
Kiedy jesteśmy w drodze do kliniki - kontaktuje się z nami właściciel psa. Jest "wstrząśnięty" faktem, że odebraliśmy - jak go nazwał - Miśka. Przecież to stary 30-letni (!) pies, ale według właściciela miał zapewnioną NAJLEPSZĄ opiekę... Niestety nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się żadnych konkretów dot. ewentualnego leczenia czy choćby diagnozy...
W klinice weterynaryjnej okazuje się, że wbrew temu, co mówił właściciel - pies ma maksymalnie 12 lat i na pewno nie był leczony!
Lekarze jeszcze nigdy nie widzieli tak skrajnie WYNISZCZONEGO psa! Psiak jest tak ODWODNIONY, że nie byli w stanie na razie wkłuć się mu w żyłę - dostaje zatem kroplówki podskórne.
Pies ma zaniki mięśni i poważne utrudniające chodzenie niedobory. Waży tylko 10 kg a powinien ważyć DWA RAZY TYLE!
Cały układ pokarmowy psiaka wypełnia gruz kostny - musiał zatem jeść jedynie kości...
Byłych właścicieli czeka postępowanie karne. Będziemy dążyć do ich ukarania, gdyż znęcaniem nie jest jedynie bezpośrednia przemoc, ale w równym stopniu jest nim niezapewnienie godnych warunków życia i dopuszczanie do cierpienia poprzez nieleczenie!
Trwa diagnostyka psiaka, musimy wykonać szereg badań - badania krwi, RTG, USG. Misiek musi przez min. kilka tygodni pozostać w szpitalu, musi być pod stałą obserwacją. Na razie jest nawadniany, musi mieć też leczone oczy.
"Misiek" walczy o życie... nie wiemy, czy nasza pomoc nie przyszła za późno, ale lekarze zrobią WSZYSTKO, co w ich mocy...! Pomóżcie nam w tej nierównej walce!
Miś ma się powoli coraz lepiej :) Zaczyna otwierać się do ludzi, cieszyć na ich widok, nawiązywać z nami kontakt :) Przybrał 2,5 kg!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.
Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).
Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Sylvia Lipiecki
Znajdz dobry domek piesku.
Barbara Bartuzi-Manterys
Misiu, zdrowiej!!! :-)
Paula :)
Powodzonka :***
Anonimowy Darczyńca
Ud
Aneta Duda
Chciałam coś napisać ale na to całe zło i bestialstwo które dotyka zwierzęta nie można znaleźć adekwatnych słów... Pomóżmy Misiowi by choć przez chwilę zaznał ciepła i szczęścia - by mógł żyć tak jak na to zasługuje. Nie bądźmy obojętni, obserwujmy co dzieje się ze zwierzętami w domostwach by już nigdy nie doszło do takich dramatów jak ten.