Witam jestem matką 2 dzieci w wieku 8 i 10 lat.Sprawa wyglada tak zalozona jest sprawa o znecanie moj konkubent od 01.12.2018 roku ma prokuratorski nakaz zblizania sie do mnie na odległość 20m i nakaz opuszczenia lokalu w którym mieszkamy nie stosował sie do nakazu i przychodził mimo to do domu wnioslam do prokuratury o tymczasowy aresz.W nowy rok pojawił sie w domu i zamieszkał ja z uwagi na to iz balam sie o nasze bezpieczenstwi z dzieci ucieklam do kolezanki i przebywam juz 2 dzień.Powiadomilam o tym fakcie policje .prokuratora i nic nie sa w stanie z tym zrobic. Niewiem co w danej chwili mam zrobic i dlaczego prawo jest po stronie przestepcy a nie ofiary. Dodam jeszcze iż moj konkubent odsiadywal już wyrok za znęcanie i wyszedł na wolność w sierpniu 2017 roku. Chcialabym wynajac coś dla siebie i dzieci by mogły sie wyciszyc i uczyć.Pracuje dorywczo ale niestety wystacza tylko na bierzace wydatki.Bardzo prosze o pomoc w miarę możliwości.Dziekuje i pozdrawiam.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!