Antek, powiedz co widzisz?

785 zł  z 400 000 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Gabrysia Garncarek - awatar

Gabrysia Garncarek

Organizator zbiórki

Zwykły zez okazał się zapowiedzią naszego największego koszmaru.

Retinoblastoma - złośliwy nowotwór oka prawego, guz wypełniający 70% gałki ocznej. Diagnoza była bezlitosna i nie pozostawiała złudzeń.

Antek albo rak.

7 tygodniowe dzieci powinny poznawać świat w jego najpiękniejszej odsłonie. Antoś w tym czasie poznawał najstraszniejszą jego część. Piekło chemioterapii, która odbierała siły i od środka niszczyła małe ciałko naszego Synka, przerażające skutki uboczne, codzienne wkłucia welflonów, które przez malutkie niewykształcone i popalone chemią żyłki trwały nawet godzinę, pobierania i przetoczenia krwi, godziny strasznego płaczu i tulenia spędzone na czczo przed badaniami, operacjami czy rezonansami.

Szpital stał się naszym domem. Chemia i powikłania.

Mniej więcej w połowie tej walki dowiedzieliśmy się, że udało nam się wygrać życie naszego Synka, ale nie oczko. Tę bitwę przegraliśmy. Zniszczona plamka żółta nie daje żadnych szans na widzenie prawym oczkiem w przyszłości.

Lekarze starali się przygotować nas do myśli, że to jeszcze nie koniec naszego koszmaru. Biorąc pod uwagę mutacje genu którą ma Antek, prędzej czy później na pewno i drugie oczko zaatakuje nowotwór.

Wierzyliśmy, że będzie inaczej..

27 marca, w dniu, w którym Antek kończył 8 miesięcy, zamiast świętować kolejny miesiąc wygranego życia, my musieliśmy zmierzyć się z brutalną rzeczywistością - rak zaatakował drugie - lewe, do tej pory zdrowe oczko naszego Synka.

Walczymy o oczko. Jedyne oczko naszego Synka. Aby Antek miał szansę widzieć.

Nie mamy nawet najmniejszego marginesu na ryzyko, każda zła decyzja może pozbawić naszego Synka przyszłości.

Szukając najskuteczniejszej metody leczenia dowiedzieliśmy się, że jest jedno miejsce na świecie, w którym leczy się przypadki retinoblastomy przez innych lekarzy określane jako beznadziejne. Wysłaliśmy wszystkie dokumenty Antka i.. mieliśmy to szczęście zakwalifikować się na leczenie!

Dr Abramson oraz Prof Gobin - to dwa powody dla których znaleźliśmy się w Stanach Zjednoczonych. Większego doświadczenia, lepszego sprzętu oraz możliwości leczenia nie znajdziemy w żadnym innym miejscu na świecie.

Mieliśmy mało czasu.

Jednak nie byliśmy sami.

Prawie 37 tysięcy SiePomagaczy dało szansę naszemu Synkowi i ponad milion złotych na leczenie!

Małymi kroczkami idziemy do przodu.

Pierwszy etap walki z nowotworem w lewym, jedynym widzącym oczku już za nami.

4 miesięczny pobyt w Stanach Zjednoczonych na aktywnym leczeniu, w czasie którego Antek otrzymał 3 chemie dotętnicze prosto do chorego oczka oraz laseroterapię. Wyniki są bardzo dobre. Chemia podziałała na guza zmniejszając go.

Leczenie przyniosło wspaniałe efekty!

Nasz mały dzielny Lew ma tylko 18 miesięcy i tak wiele sił do walki.

Przed nami drugi, teraz najważniejszy i niestety najdłuższy etap protokołu leczenia - konieczność kontrolowania Antka do 7-8 roku życia. Ponieważ guz nie zwapniał całkowicie, wciąż jest wysokie ryzyko wznowy. Aby całe leczenie i podana chemia miała sens, Antek musi być pod stałą i częstą kontrolą. Tylko w ciągu najbliższego roku czekają nas  comiesięczne wizyty w Stanach Zjednoczonych w Klinice MSKCC, gdzie najlepsi na świecie specjaliści od nowotworu oczu podjęli się uratowania jedynego widzącego oczka Antka.


W zależności od intensywności leczenia, środki uzyskane podczas zbiórki na SiePomaga i wpłacone do MSKCC starczą na najbliższe 2-3 lata.

Możliwość leczenia jest na wyciągnięcie ręki!

Antek może normalnie żyć, i z nadzieją patrzeć w przyszłość swoim jedynym oczkiem.

Jednak koszta okołomedyczne, nie uwzględnione w zbiórce na samo leczenie, a związane z przelotami oraz pobytem w Stanach Zjednoczonych, są ogromne i przerastają nasze możliwości finansowe.


Wyobraź sobie:

Zamknij jedno oko.. tyle właśnie możemy podarować Antosiowi.

A teraz zamknij drugie..  


Prosimy, pomóż naszemu Synkowi uciec przed wieczną ciemnością.

Jak jeszcze pomóc Antkowi?

Twój 1% podatku = 100% mojego życia

Podaruj swój 1% na dalsze leczenie i rehabilitację

Numer KRS >> 0000249753 <<
Cel szczegółowy 1% >> Antoni Świech <<

Pomagasz również udostępniając tę informację dalej <3

785 zł  z 400 000 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Gabrysia Garncarek - awatar

Gabrysia Garncarek

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 7

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
35
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
400
Anonimowy Antek - awatar
Anonimowy Antek
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij