Kochani rok temu jak wracałam z pracy po nocnej zmianie uległam wypadkowi samochodowemu. Miałam niestety dachowanie, samochód mojego narzeczonego przeleciał 5 metrów i spadł na ziemię. Ja wypadłam z samochodu. Nie pamiętam dokładnie całej sytuacji bo byłam nie przytomna. Gdy się occhnełam leżała w rowie a na demna samochód, a rączej to co z niego zostało.
Zabrano mnie do szpitala.. Stwierdzono wstrzasnienie mózgu, jednak los dał mi druga szansę. Żadnego złamania, tylko cała w siniakach.
Jednak samochód nie nadawał się już do niczego. Samochód kupiony został 2 tygodnie wcześniej. Zbieralismy na niego pieniążki dosyć długo.
Każda złotówka ma znaczenie.
Pomyślcie czemu tak późno robię zbiórkę. Myślałam, że sama ubieram pieniążki. Jednak nie dałam rady wydatki które na tą chwilę mamy, nie pozwalają odłożyć na nowy samochód.
Dlatego potrzebujemy pomocy.
Dziękuję.
Zbieram na nowy samochód, który chciałabym odkupić mojemu narzyczonemu.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!