Jestem Pysia.
Mam 8 lat i miałam guza mózgu.
Operacja miała kosztować kilka tysięcy złotych.
Mojej Pani nie było stać na jej opłacenie, a ja powoli...powoli....umierałam.
Dlatego moja Pani zwróciła się z prośbą o pomoc do Fundacji Stawiamy na Łapy z prośbą o pomoc. Panie z Fundacji nie zastanawiały ani chwili, natychmiast umówiły mnie do Wrocławia i obiecały doktorowi, że w razie czego pokryją koszty mojego leczenia, a z moją Panią rozliczą się później.
Moje życie kosztowało 5000 zł.
Moja Pani obiecała, że zrobi wszystko, aby jak najszybciej spłacić dług za moje życie. Bo przecież ja mam Panią, a kociaki trafiające do fundacji nie.
Jeśli chcecie i możecie pomóc opłacić moje leczenie, to proszę o najmniejsze wpłaty na konto Fundacji Stawiamy na Łapy.
A oto moja historia opowiedziana przez moją Panią:
Wszystko zaczęło się od tego, że któregoś dnia zauważyłam, że Pysia, która leżała na krześle, próbując z niego zaskoczyć, spadła. Wstała, ale zataczała się i nie mogła utrzymać się w pionie. Poszłam z nią do lecznicy w Krakowie, gdzie lekarz stwierdził, że być może uderzyła się w głowę. Dostała steryd, który bardzo szybko pomógł i stan Pysi wrócił do normy. Jednak po kilku dniach sytuacja się powtórzyła, Pysia znów nie mogła utrzymać równowagi, miała problemy z widzeniem i słyszeniem. Dostała kolejny raz steryd, który tym razem działał tylko 2 dni. Pysia czuła się coraz gorzej, przewracała się, zataczała, chodziła w kółko, coraz gorzej widziała, przestawała słyszeć, miała obniżoną temperaturę, przestawała panować na zwieraczami - załatwiała się pod siebie. Trafiła do kolejnej lecznicy, gdzie zrobiono jej wszystkie badania, które paradoksalnie wyszły dobrze. Jednak jej stan pogarszał się praktycznie z dnia na dzień. Zaczęła gorączkować, miała drgawki, żadne leki nie pomagały...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Asia
zdrowiej kiciu :)
andzia
na lepsze jutro dla właścicielki i jej koteczki
Katarzyna
Zdrowiej kiciu :)
czerepa
Trzymaj się maleńka