Jak już wiecie, w moim hoteliku przebywa 8 psów z Wojtyszek.
8 psów, o których ktoś z wygody lub świadomie zapomniał i mimo próśb o pomoc oraz ich utrzymanie (zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami) ma zarówno mnie jak i te biedne bezdomniaki głęboko w nosie...
Każdego dnia wywiązuję się ze zobowiązania wynikającego z powierzenia mi tych bid. Psiaki są zaopiekowane, bezpieczne i po bataliach z giardią wreszcie zdrowe. Problem w tym, że zostaliśmy oszukani przez organizację, która obiecała je utrzymywać opłacając hotel i ich wyżywienie.
Z braku możliwości finansowych i jednocześnie faktu, iż ich los nie jest mi obojętny, postanowiłam prosić Was o pomoc.
Stowarzyszenie, które zadeklarowało pokrycie kosztów utrzymania i leczenia ze zorganizowanej przez siebie zbiórki, urwało ze mną kontakt (z tego co wiem, takie zachowanie nie dotyczy tylko mnie). Była umowa ustna, potwierdzona przy świadkach deklaracja, osobiście odbierałam psy z Wojtyszek - wszystko to po jednej stronie poszło w zapomnienie!
Przez 3 miesiące 8 psów przebywających pod moją tymczasową opieką otrzymały 4 worki karmy. Od innej fundacji biorącej udział w czynnościach otrzymałam 1 worek i 43 puszki. Z takim podejściem od 2 miesięcy psy powinny konać z głodu! Pozostałe jedzenie musiałam kupić za swoje.
Organizacja oszukała nie tylko mnie - w lecznicy w Oleśnie jest dług na 1670 złotych. Psy były odrobaczone, leczone z giagdi, otrzymały preparaty na kleszcze. Ponadto jeden z nich miał robiony zabieg usunięcia podejrzanej narośli na oku oraz jeden miał wykonane podstawowe badania krwi.
W obecnej sytuacji jest mi wstyd pokazać się w tej lecznicy i kolejny raz świecić oczami za kogoś. Nie wiem co odpowiadać na prośby z ponagleniami. Mam związane ręce, ani nie mam takich środków, żeby to zapłacić, ani teoretycznie to nie jest mój dług. Na całej tej sytuacji cierpią psy będące pod moją tymczasową opieką jak i relacje międzyludzkie, na które pracowaliśmy od dawna.
Co najlepsze - minęły 3 miesiące, a psy do tej pory nie zostały zaszczepione! Miałam otrzymać dokumentację ze wszystkimi informacjami o psach, również do tej pory nie dotarła. Wierzę, że w schronisku były regularnie szczepione, na miejscu zapewniono mnie o tym. Wiek psów szacował weterynarz, a część informacji o psiakach znalazłam na portalach społecznościowych.
Wiecie co jest najgorsze i za razem bardzo przykre w tym wszystkim?
Powstały potężne medialne zbiórki na akcje pomocowe dla biednych psów z Wojtyszek, ludzie przelewali niemałe sumy wierząc, że pomagają okropnie potraktowanym przez los istotom. Z tych zbiórek miały być opłacone transporty, oględziny weterynaryjne, diagnostyka, leczenie, hotele, karma.
Zapewne nie tylko mi nasuwają się pytania: Jak zostały spożytkowane zebrane pieniądze? Dlaczego nigdzie nie można znaleźć rozliczeń? Dlaczego konto organizatora zbiórki jest usunięte przez administratora?
I nie tylko za psy będące pod moją tymczasową opieką stowarzyszenie ma dług. Jeszcze co najmniej 1 hotel i 2 lecznice w Kluczborku zostały tak samo oszukane jak ja. Paradoks teraz polega na tym, że inni ludzie dwoją się i troją, aby uzbierać pieniądze na czyjeś rachunki. Chyba nie tak powinna wyglądać zadeklarowana wcześniej pomoc!
Część faktur opłaciła Fundacja Mondo Cane, na dalsze utrzymanie i spłatę czyjejś zaległości postanowiłam zorganizować zbiórkę, by stanąć na wysokości zadania i zadbać o psy, najpierw tragicznie traktowane, a później zwyczajnie olane.
Czuję się oszukana i zlekceważona. Chciałam pomóc, współpracować, zrobić coś dobrego. Zadbałam o powierzone mi zwierzęta, zajęłam się ich socjalizacją, ogłaszam we własnym zakresie, by zwiększyć ich szanse na domy. A w zamian patrzę, jak ktoś z radością otrzepuje ręce pozbywając się problemu.
Bardzo proszę o pomoc w opłaceniu czyichś długów. Proszę o pieniądze, które pozwolą mi zaszczepić, wykarmić i zadbać o Kokosa, Bambiego, Susła, Dinga, Suzi, Ryjka, Krecika i Zgredka. Psiaki możecie poznać na mojej stronie: www.facebook.com/psyikotydoroty , wszystkie szukają domów stałych. Można też przyjechać, spędzić z nimi czas, poznać je, zabrać na spacer.
Jeśli ktokolwiek chciałby zamówić dla nich karmę, będę bardzo wdzięczna. Przyjmę każdą ilość. W tej chwili każda jakakolwiek pomoc dla nich ma ogromne znaczenie. Zarówno one jak i ja będziemy dozgonnie wdzięczni za okazane serce.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Marta
Dziękuję za pomoc❣️