Kinia Małecka
29.09.2022 Paweł był w szpitalu miesiąc czasu. Bylo ciężko a nawet bardzo . Miał Covid ale jest silny i dał radę wyzdrowieć. Oczywiscie bylam zawsze blisko niego. Niestety ale ze szpitala wrocil nie wyleczony . Wiem jak cierpi a ja z nim. Bardzo Wam wszystkim dziękuję za okazana pomoc słowa wsparcia i danie mi siły do dalszej opieki w domu. Chociaż tyle mogę mu dac .








Mój syn Paweł 34 lata zapadł w śpiączkę cukrzycowa. Obudził się za co jestem wdzięczna Bogu i walczy o powrót do normalnego życia. Paweł w między czasie przeszedł Sepsę i podwójne zapalenie płuc oraz inne zakażenia organizmu. Na cukrzycę choruje od 17 roku życia. Paweł rozumie, słyszy, poznaje i okazuje emocje tylko nie mówi i nie chodzi. Proszę o pomoc dla mojego syna Pawła na rehabilitacje - nie został zakwalifikowany na NFZ tylko muszę to dokonać prywatnie. Jest rehabilitowany w szpitalu co daje widoczne rezultaty. Pawłowi potrzebne są wielo godzinne rehabilitacje. Paweł pracował, miał plany i marzenia, jest zaręczony i miał wziąć ślub. Jednak z problemem zostałam całkiem sama.... W zeszłym roku zmarł mój mąż tata Pawła. 

Anonimowy Darczyńca
Powodzenia, dużo siły!!!
Kinia Małecka - Organizator zbiórki
Dziekuje za udostępnienia i pomoc
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia Paweł !
Anonimowy Darczyńca
Wszystkiego dobrego
Anonimowy Darczyńca
3mam kciuki
Rosłon Robert
Zdrowia Życzę