Zbiórka Uratujmy Kotkę Melanię - zdjęcie główne

Uratujmy Kotkę Melanię

41 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciły 3 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Aleksandra Kruszelnicka - awatar

Aleksandra Kruszelnicka

Organizator zbiórki

Kiedy wszystko potrafi się zmienić w tydzień..


Melania jest z nami od 8 lat. Przygarnęliśmy ją z gospodarstwa wraz z jej łaciatą siostrą Felicją. Zawsze była radosna, chętna do zabawy, trochę grubiutka, ale uznawaliśmy to za atut. Całe życie była kotem niewychodzącym, bardzo o nią dbaliśmy. Kupowaliśmy najlepszą karmę, smakołyki i zabawki. Po 6 latach życia w jednym miejscu, które było całym jej światem, przeprowadziła się z nami do przytulnego mieszkanka z tarasem. Dla niej wykonaliśmy zabezpieczenie żeby czuła się bezpieczna i mogła swobodnie wychodzić na zewnątrz zaczerpnąć świeżego powietrza i słoneczka. Nasz świat był cudowny, oddawaliśmy jej wszystko co mieliśmy, głaskaliśmy gdy tylko chciała, spaliśmy z nią w naszym niedużym łóżku. Była szczęśliwa aż do teraz.. początkiem listopada Melusia przestała być taka jak poprzednio. Stała się apatyczna, nie chciała jeść, skończyła się chęć na mizianie. Pojechaliśmy na pierwszą wizytę u weterynarza, diagnoza była prosta - zapalenie dróg oddechowych.

Cierpliwie jeździliśmy po kolejne dawki antybiotyków jednakże nie było widać kompletnie żadnej poprawy wręcz z Melanią było coraz gorzej, była coraz bardziej wycofana. Zleciliśmy badania krwi, które wykazały poważny stan zapalny. Koniecznym stało się wykonanie USG po którym wszystko stało się jasne - pojawiło się wodobrzusze. Płyn znaleziony przez lekarza był oleisty, o słomkowym kolorze. To wskazało jednoznacznie na poważną chorobę. W ciągu tygodnia kot schudł prawie 1 kg i tracił siły. Choroba, którą ją zaatakowała daje maksymalnie 9 dni na przeżycie bez podania odpowiedniego leku. Całkowity koszt leczenia kwota to prawie 10 tyś złotych i potrzeba jest do tego 84 bolesnych zastrzyków. Obecnie udało nam się opłacić część leczenia i widoczna jest znaczna poprawa. Kot zaczął z powrotem normalnie funkcjonować, zaczął normalnie jeść, bawić się, przytulać. Jeśli teraz przerwiemy to wszystko pójdzie na marne. Potrzebujemy jeszcze 4000,00 złotych żeby zakończyć leczenie i pomóc jej stanąć na nogi. 

Pomóżcie nam uratować nasz mały czarny świat!

41 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciły 3 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Aleksandra Kruszelnicka - awatar

Aleksandra Kruszelnicka

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 3

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Kinga Sas-Wisłocka - awatar
Kinga Sas-Wisłocka
20
Radoslaw Sierpien - awatar
Radoslaw Sierpien
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij