Na pewno każdy z Was wie kim Wojtek jest.
Człowiek pełen miłości, wspaniały przyjaciel i namiętny kochanek, przykładny katolik, kiedyś ministrant, teraz prawa ręka arcybiskupa, podobno posiada osobisty nr tel. papieża, kowboj, strażak, robocop, esportowiec, ma za sobą długą historię służby ojczyźnie w szeregach AK, miliarder-filantrop, laureat nagrody nobla w dziedzinie fizyki, światowej sławy kardiolog, to on pokazał Schwarzeneggerowi jak pokonać predatora, to dzięki niemu matrix znajdziecie na filmwebie w kategorii sci-fi a nie dokumentalne, chodzą słuchy, że złapał mistrza Windu, gdy ten wypadł przez okno, przyszył mu rękę i opłacił studia.
Ale nie każdy wie jak tragiczna historia go spotkała.
10.11.2019, Rybnik, Turystyczny Klub Żeglarski Kabestan
Wojtek zaproszony był jako gość specjalny na imprezę urodzinową swoich dwóch przyjaciół. Jak wspominają inni uczestnicy tego wydarzenia, pogoda tego dnia nie dopisała. Wojtek wyszedł z domu około godziny 16:20. Ubrany był prawdopodobnie w smoking lub strój klauna, niestety nigdy nie udało się tego ustalić, ponieważ to co się tej nocy zdarzyło, odcisnęło tak głębokie piętno na psychice zgromadzonych, że u każdego z nich do dzisiejszego dnia występują problemy z pamięcią.
Impreza toczyła się spokojnie, Wojtek zabawiał towarzystwo, opowiadał żarty, karmił głodnych i poił spragnionych, uratował trzy kotki i pięć szczeniaczków. Krótko mówiąc nic nie zapowiadało tak tragicznego rozwoju wydarzeń.
11.11.2019, godz. 00:00
Przyszedł czas na tzw. "pasowanie". Jest to lokalna tradycja polegająca na uderzaniu, jak sama nazwa wskazuje, paskiem do spodni solenizanta po pośladkach. Wojtek postanowił użyczyć swojego elementu garderoby, żeby umożliwić reszcie świętowanie. Minęło kilka minut. Obrzęd pasowania dobiegł końca. Wojtek poprosił, by oddano mu jego pasek, ponieważ nie chciał dłużej oślepiać imprezujących niewiast pięknem swojego nagiego ciała. Pasek jednak zaginął. Wszyscy goście zaangażowali się wspólnie w poszukiwania. Tak upłynęło kilka następnych godzin...
Sprawa tego zagadkowego zaginięcia nigdy nie została rozwiązana. Policja nie przyjęła zgłoszenia. Żadna fundacja nie zgodziła się wesprzeć Wojtka.
Dlatego to my, zwykli, szarzy ludzie, którzy mogą spać spokojnie dzięki ludziom takim jak bohater naszej historii, musimy wziąć sprawy w swoje ręce! Pozwólmy Wojciechowi znów cieszyć się życiem! Pozwólmy mu uwolnić się od ciągłego strachu o to, że spadną mu spodnie! Liczę na Was!
PODOBNO WOJTEK ODZYSKAŁ PASEK, ALE NIECH PRZECIWNOŚCI LOSU NAS NIE POWSTRZYMAJĄ, ALKOHOL SAM SIĘ NIE KUPI, A JUŻ NA PEWNO SAM SIĘ NIE WYPIJE
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!