Mam na imię Aleksandra mam 41 lat. Spotkała mnie i moich dzieci Szymona Nikola i Leon straszna tragedia. W dniu 29 września straciłam cały dobytek swojego życia przez pożar. W chwili obecnej mieszkamy w hotelu czekamy na nowe mieszkanie. Zaczynamy wszystko od nowa. Pieniążki które uzbieram chce przeznaczyć na wyposażenie mieszkania chociaż po części. Na chwilę obecną zajmowałam się domem i dziećmi najmłodsze ma 3 latka często choruje ale mam duże wsparcie u córki 17 latki która zajmuje się bratem gdzie ja mogłam sobie chodzić i dorabiać przy sprzątaniu. Nigdy nie prosiłam o pomoc ale teraz wiem że będzie mnie ciężko samej. Bardzo proszę wsparcie
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!