Anna Figat
Lipiec 2024
Leżę i odpoczywam,ale te siły nie chcą wracać...
Witajcie,to ja Maxiu,labciu 17 latek .Jestem już staruszkiem po ciężkiej operacji ,który bardzo chciałby jeszcze choć troszeczkę pożyć z moimi panciami.Opiekuja się mną jak własnym dzieckiem ale widzę że każda wizyta u weterynarza to dla nich mega duże obciążenie finansowe.Mam problemy z łapkami i bardzo mnie bolą. Aby mnie nie bolały i żebym mógł chodzić dostaje raz w mc-u zastrzyk który jest dosyć drogi(nazywa się Librela).Ponadto moj brzusio niestety ale często miewa biegunki ,które mnie -dziadka osłabiają mocno.A żeby brzusio odpoczywał mamusia kupuje mi Royal Canin Gastroinstentinal karmy które bardzo dobrze wpływają na moj brzusio i pilnują go by te biegunki ohydne do mnie nie zawitały.No ale ta karma to też spory wydatek.
Dlatego bardzo Was prosimy o wsparcie-kazda złotówka się liczy .
Wasz Maxiu
Lipiec 2024
Leżę i odpoczywam,ale te siły nie chcą wracać...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!