Niepełnosprawny Paluszek prosi o pomoc.
Czy niepełnosprawność jest równoznaczna z brakiem szczęścia ? Czy brak jednej łapy ma decydować o tym, czy warto psa ratować , czy nie? W Przystani znalazło miejsce wiele tych, które zostały skreślone przez innych, wielu naszych podopiecznych nie ma łap, ogonków lub innych części ciała, a mimo tych braków są szczęśliwe, uśmiechają się swoimi pyszczkami i okazują każdego dnia radość i miłość.
Kiedy zobaczyliśmy zdjęcia Paluszka, wiedzieliśmy, że nie pozwolimy mu odchodzić w wielkim schronisku, setki kilometrów od nas. Tam teraz trwa mroźna zima. Paluszek jest z tego samego miejsca, co Swietka, Bojan, Maszka i Sonia. Nie wiemy o nim za wiele. Jest dość młody, ma może trzy, maksymalnie cztery lata. Spotkała go jakaś tragedia, przez którą brakuje mu jednej łapy. Jest ona dość wysoko amputowana, razem z częścią pośladka. Jeszcze się zdarza, że nie łapie równowagi i upada. Musi mieć zrobione przynajmniej podstawowe badania krwi i moczu, bo bardzo często siusia i nie wiadomo, czy jest to efekt przeziębienia, czy jakiegoś urazu pooperacyjnego. Dodatkowo ma zadrapania i miejsca na ciele, które trzeba przejrzeć pod kątem ewentualnej grzybicy lub alergii. Bo nie wiadomo, czy to są ślady po gojących się odmrożeniach, czy ewentualnie zmiany chorobowe. Potrzebuje wizyty u weterynarza, która dokładnie zweryfikuje stan jego zdrowia.
Będzie potrzebował też mokrej karmy, żeby nabrał siły musi jeść.
Nie ma nic swojego, ani legowiska, ani miseczki, ani nawet kocyka. Bardzo prosimy o pomoc i podarowanie mu kilku rzeczy. Będzie też potrzebował pieniędzy na diagnostykę oraz na hotelik, w którym zamieszkał.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Urodziny Dorci :-)
Joanna
Mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze wiele osób, które zdecydują się wesprzeć tego psiaka. Powodzenia!