Kochani po poznaniu historii którą (starałam sie krótko) opisałam poniżej razem z siostrą postanowiłyśmy zrobić wszystko żeby w te święta wywołać uśmiech na ustach wspaniałej kobiety, która mimo przeciwności losu, mimo utraty męża który był jej największą miłością, mimo tego ze jej dom jest w opłakanym stanie i znajduje sie daleko w polnej drodze bezpośrednio pod lasem ( jadąc tam można zastanawiać sie czy aby nawigacja nie wprowadziła nas w błąd) pani Gabriela jest niesamowicie pogodna i pełną nadziei osobą ❤. Prowadzi dom bardzo schludnie, wszystko jest posprzątane, w miarę ograniczonych możliwości gości wszystkich najpiękniej jak potrafi, bo zbyt wielu gości nie doswiadcza ( szczególnie w związku z brakiem kontaktu z córką która nie interesuje się ciężko chorą mama oraz ograniczonym kontaktem z synem- syn Pani Gabrysi pomaga jej w miarę możliwości ale sam ma chorą córeczkę i wiedzie bardzo skromne życie). Najtrudniejszy moment, gdy podczas zbierania informacji o potrzebach Pani Gabrieli dowiedziałam się że szampon jest dla niej luksusem i oszczędza go bo nie wie czy będzie mogła kupić kolejny.
Pomóżcie proszę zorganizować najpiękniejszy prezent... Czyli zapasy które pozwolą Pani Gabrieli odetchnąć na długie miesiące ( pani Gabriela potrzebuje przede wszystkim ubrań których nie ma, jedzenia, środków czystości, odkurzacza ... A zapytana o prezent specjalnie dla niej odpowiedziała że marzy o zegarku, może być najtańszy ale poprzedni ma urwany pasek) oraz poczucie, że jest dla kogoś ważna a jej poświęcenie zostało zauważone 💛
A teraz obiecana historia Pani Gabrysi:
Pani Gabriela od dziecka cierpi na schizofrenię. Żyła z mężem i dziećmi w maleńkiej miejscowości, niedaleko Opola. Gdy dzieci były małe jej mąż odebrał sobie życie, a pani Gabriela została sama. Z trudem wiązała koniec z końcem. Nie starczało na podstawowe potrzeby. Dorastające dzieci pomagały mamie jak mogły. Gdy dorosły wyprowadziły się. Córka ma postawę roszczeniową, nie interesuje się losem matki, a tylko stanem domu, który po jej śmierci chce sprzedać. Jedyne wsparcie daje jej syn, wraz z żoną i ich córeczką. Pani Gabriela cieszy się z każdych odwiedzin. Piecze ciasta, ciasteczka, by ugościć ich najlepiej jak potrafi. Najtrudniejsza dla pani Gabrysi jest samotność, a duży, zimny dom dodatkowo ją przytłacza. Brakuje jej drugiego człowieka, prostych gestów, ciepła i uśmiechu. Wie, że jej syn, choć mieszka niedaleko, ma też swoje życie i nie chce go obciążać. Jest jednak mu i jego żonie bardzo wdzięczna. Kobieta żyje z renty w wysokości 895 zł. po opłatach (570 zł), na życie zostaje jej 325 zł na miesiąc.
Pomóżmy w tym wyjątkowym czasie mimo naszych trudności 💪 DOBRO WRACA ! ❤❤❤
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!