Zbiórka Wózek inwalidzki dla Parówczan - miniaturka zdjęcia

Wózek inwalidzki dla Parówczan Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Wózek inwalidzki dla Parówczan - zdjęcie główne

Wózek inwalidzki dla Parówczan

406 zł  z 400 zł (Cel)
Wpłaciło 17 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta Bernasińska - awatar

Marta Bernasińska

Organizator zbiórki

Zbiórka zamknięta, dzięki Waszym super osóbkom i Doghelper <3 Strasznie dziękuję w imieniu swoim i Parówczan!


SZUKAM WÓZKA INWALIDZKIEGO DLA PSA ŚREDNIEJ WIELKOŚCI

Cześć koledzy.

15 lat temu moi drodzy rodzice wzięli psa z myślą o nastoletniej mnie. Lady Parówczan a.k.a "Mora", bo tak się nazywała w fundacji... Fundacji, która odebrała ją od kata. Pies był skrajnie zagłodzony.

Przez miesiące, po jej przyjęciu ludzie zaczepiali mnie na ulicy, kiedy ją wyprowadzałam, pytając czemu głodzę psa. Niemniej, kiedy już przestała się bać człowieka, np. sikając pod siebie kiedy tylko za szybko się do niej podeszło... Okazała się najgrzeczniejszym psem na świecie. Komend uczyła się z prędkością światła. Przez lata swojej młodości nigdy nie była agresywna. Nawet jeśli jako przez lata traumatyzowany pies, dawała się szarpać obcym dzieciom (nie dawajcie swoim dzieciom podchodzić do obcych psów, proszę...).

Parówczan, The Lady, zaczęła się szybko starzeć. Najpierw, 6 lat temu, zaczęła się u niej rozwijać nieoperacyjna zaćma. Jedno, potem drugie oko. 

W tym momencie reaguje na światło i może bardzo bliski ruch. Ale przez lata kiedy to się pogłębiało, obserwowałam jak dalej chce chodzić na spacer. 

Jest również prawie głucha. Wielokrotnie"zgubiła się" na spacerze, bo nie słyszała głosu człowieka z odległości 1,5 metra.


Całe życie miała problemy neurologiczne wynikające albo z nosówki, którą cudem przeżyła, albo strasznej przemocy fizycznej jaką doświadczyła. Kiedy ją brałyśmy, miała ogromne sznyty przez całą długość śródstopia.  Lekarz weterynarii domniemywał po ich niereguralnym kształcie i głębokości, że mogła być wrzucona w szkło lub drut kolczasty... Przez zmiany na mózgu wynikające albo z jednego, albo z drugiego, całe życie miała padaczkę.


Od roku, na skutek zmian neurologicznych, sukcesywnie traci czucie w tylnych kończynach. Do pewnego momentu mogła utrzymać tylną połowę ciała nad nogami. Czasem się potykała, ale wtedy wystarczyło jej ubrać ochraniacze/grubsze skarpetki.


W tym momencie Parówczan praktycznie wlecze miednicę za sobą co powoduje, że ściera sobie skórę. Nosimy ją ile możemy, ale to zawsze będzie "pies, który daje sobie radę"... Kiedy jej trzymam tylne kończyny w górze, chodzi niemal fizjologicznie. Ona dalej chce chodzić i skoro umie się ciągnąć przednimi łapami, chcę jej to umożliwić.


SZUKAM WÓZKA INWALIDZKIEGO DLA PSA ŚREDNIEJ WIELKOŚCI


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Ewelina Kurek - awatar

    Ewelina Kurek

    09.11.2021
    09.11.2021

    Nie trzeba zwracać 😊

406 zł  z 400 zł (Cel)
Wpłaciło 17 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta Bernasińska - awatar

Marta Bernasińska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 17

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Gabriela - awatar
Gabriela
5
Martyna - awatar
Martyna
10
Ewelina Kurek - awatar
Ewelina Kurek
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Natalia Kurleto - awatar
Natalia Kurleto
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij