Paulina Poto
KOCHANI PILNIE PROSZĘ O POMOC!
Teraz już na bardzo poważnie. Proszę WAS o udostępnienia i pomóc w zebraniu całej kwoty zrzutki. Od tego zależy moje życie.
🆘WRĘCZ BŁAGAM O UDOSTĘPNIENIA, liczba udostępnień jest bardzo mała 🥺🥺🥺 a ja nie mam jak trafić do większej grupy ludzie. Nie mam konta na Facebooku.
Ktoś kiedyś mi powiedział: "Twoja dobroć kiedyś Cię zgubi."
Nie wzięłam sobie tego do serca.
Dziwne, że dobro może Cię zgubić, bo niby jak?
Dziś już rozumiem.
Bo bycie dobrym nie zawsze wraca.
Czasem ludzie widzą w tym słabość, okazję, sposób na własne wygody.
Oddajesz serce, a w zamian dostajesz ciszę, wykorzystywanie, zawód.
Ale wiesz co?
Ja nadal będę dobra taka ma natura. Tego nie chcę zmieniać i pomogła bym każdemu kto się do mnie odwrócił plecami.
Wciąż wolę być dobrą.
Urodziłam się, żeby pomagać i ja to czuję, bez nawet drobnej pomocy jestem nieszczęśliwa.
Takie jest jednak życie, okrutne i złe.
Walczę codziennie z całych sił, ale teraz muszę skupić się na zdrowiu i sfinansowaniu leczenia. Maj będzie pełen wydatków, znów będę walczyć o wszystko, a najbardziej o zdrowie.
Mam nadzieję, że dalej nie zostawicie mnie samej 🙏🙏🙏🩷
Anonimowy Darczyńca
Paulina, mi bardzo pomaga w trudnych sytacjach różaniec, wszystkifgo dobrego i dużo siły, Gosia