Krytycznie pilne

5 800 zł  z 15 800 zł (Cel)
Wpłaciło 56 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Paulina Poto - awatar

Paulina Poto

Organizator zbiórki

PILNIE POTRZEBUJĘ POMOCY

Faktura za wizytę i badania u ginekologa onkologa:

Diagnoza: ropowica tkanek miękkich

PILNIE POTRZEBUJĘ TLENU:

Fragment wypisu ze szpitala. Dane wrażliwe zostały zasłonięte.

Rachunki z internetowej apteki Gemini. Produkty apteczne i drogeryjne bez recept, takie jak: opatrunki, bandaże, plastry, woda utleniona, igły, wężyki, przenośny inhalator tlenowy (mój poziom saturacji to 80-85 więc muszę się dotleniać) itp. 

Aktualizacja o nowe rachunki z zeszłego tygodnia:

Rachunki z grudnia 2024, stycznia 2025

Pilnie zbieramy środki na operację, zostało dosłownie kilka dni! Przesyłamy linka dalej! Tylko z Wami może się udać!

KOCHANI, pamiętajcie proszę, że kwota wpłaconych na zbiórkę pieniędzy nigdy nie pokazuje dostępnej kwoty! KWOTA TA NIE POMNIEJSZA SIĘ O WYPŁACONE ŚRODKI.


Ściskam Was Kochani ❤️

BŁAGAM O POMOC! KOLEJNY ZĄB POŁAMAŁ SIĘ NA 3 KAWAŁKI. 

Pilnie muszę zrobić kolejny tomograf i rezonans - prawy bark zablokowany, do tego oddycham z olbrzymim bólem klatki piersiowej. Kochani bez Was nie dam sobie rady! 

PL (ENG version below)
Mam na imię Paulina, mam 41 lat i walczę o życie. Moje życie zależy teraz od Waszej pomocy.
Od trzech lat zmagam się z niezidentyfikowaną chorobą. Nagle zaczęły się u mnie gwałtowne skoki temperatury – od 36°C do 40°C, dreszcze i wymioty. Do dziś lekarze nie potrafią określić, co mi dolega ani jak mi pomóc. Każdy dzień to ból, niepewność i strach.


Celem tej zbiórki jest zebranie środków na pilne leczenie oraz usunięcie zniszczonych przez chorobę zębów. Stan zapalny w mojej jamie ustnej się pogłębia, a bakterie dostają się bezpośrednio do krwiobiegu, co grozi zakażeniem. W wieku 3 lat sepsa rzuciła mi się na nogi – dosłownie przestałam chodzić. Teraz grozi mi kolejna poważna infekcja. Potrzebna jest natychmiastowa operacja stomatologiczna, aby zapobiec dalszym powikłaniom i umożliwić mi leczenie onkologiczne.


12 listopada mam zaplanowaną hospitalizację w szpitalu, gdzie czeka mnie dalsza walka z chorobą. Nie wyobrażacie sobie, jak trudno żyć w ciągłym bólu, strachu i niepewności. Po trzech latach choroby straciłam pracę, nie mam żadnych świadczeń ani oszczędności. Moi rodzice, którzy również zmagają się z chorobami, przeznaczają swoje emerytury na ratowanie zdrowia. W tej chwili nie mam już skąd szukać pomocy.


Codziennie walczę także z ciężką depresją, która pogłębia się przez brak odpowiedniego leczenia i trudną sytuację finansową. Na same leki wydaję co miesiąc 2300 zł – to wszystko dzięki wsparciu ludzi takich jak Wy.
Moim celem jest zebranie 10000 zł, które muszę uzbierać do 10.11 aby przejść niezbędną operację stomatologiczną przed dalszym leczeniem onkologicznym. Bez wyleczenia zębów operacja nie będzie możliwa. Często nie mam nawet na jedzenie – bez Waszego wsparcia nic się nie zmieni.

Każda złotówka to dla mnie szansa na życie. Bez Was będę powoli umierać.

ENG
My name is Paulina, I’m 41 years old, and I’m fighting for my life. My life now depends on your help.
For the past three years, I’ve been battling an unidentified illness. Suddenly, I began experiencing severe temperature spikes – from 36°C to 40°C, along with chills and vomiting. To this day, doctors are unable to diagnose what’s wrong with me or how to help. Every day is filled with pain, uncertainty, and fear.


The goal of this fundraiser is to raise money for urgent treatment and to remove the teeth damaged by the illness. The infection in my mouth is worsening, and bacteria are entering my bloodstream, which puts me at risk of blood poisoning. I developed sepsis, which affected my legs—I literally stopped walking. Today, I face another serious infection. I need immediate dental surgery to prevent further complications and to make my cancer treatment possible.


On November 12, I am scheduled to be hospitalized where I will continue my fight against the disease. I cannot describe the pain and fear I live with every day. After three years of battling this illness, I have lost my job, and I have no benefits or savings left. My parents, who are also struggling with their own health issues, are using their pensions to help save my health. At this point, I have no other source of support.
I am also battling severe depression, which worsens due to the lack of proper treatment and my financial situation. I spend 2,300 PLN each month just on medication – thanks to the help of generous people like you.
My goal is to raise 10,000 PLN, which I need to collect  in order to und the necessary dental surgery before further cancer treatment. Without addressing my dental health, surgery will not be possible. There are times when I can’t even afford food – without your support, nothing will change.

Every donation, no matter how small, is a chance for me to survive. Without your help, I will slowly die.

Codziennie umacnia się stan zapalny, gdzie jest bezpośredni kontakt z krwią. Zakażenie krwi to straszna choroba, mnie w wieku 3 lat rzuciło się na nogi, dosłownie przestałam chodzić. Konieczna będzie operacja stomatologiczna. Wszystko po to bym mogła wyzdrowieć. 5 listopada czeka na mnie przyjęcie do szpitala i dalsza walka ze skorupiakiem. Nie wyobrażacie sobie w jakim bólu i strachu żyję. Po tych 3 latach nie mam już pracy, świadczeń, nie mam oszczędności. Rodzice też chorują i emerytury wydają na ratowanie zdrowia. Nie mam już skąd wziąć pomoc. Leczę się na depresje, ciężką i tutaj wciąż nie mam dobranych prawidłowych leków. 

TAKŻE KOCHANI CEL FINANSOWY DO OSIĄGNIĘCIA TO 10000 zł. Kwota musi być na zbiórce do 15 października, żebym doszła do siebie przed pobytem na chirurgi onkologicznej.  Nie wolno bowiem przeprowadzić żadnej operacji z niezaleczonymi zębami, bywa że nie mam na jedzenie, bo na same leki na miesiąc wydaje 2300 zł i to pieniądze tylko od ludzi, od Was.

Aktualizacje


  • Paulina Poto - awatar

    Paulina Poto

    06.06.2025
    06.06.2025

    Cześć,

    Wczoraj miałam w sobie olbrzymie pokłady nadziei. Zwróciłam się do kilku firm, w których pracowałam naiwnie myśląc, że ktoś mi pomoże. Anglojęzyczne wersje opublikowałam na LinkedIn, instagramie itd. i wiecie co? Nikt, ale to ani jedna osoba się ze mną nie skontaktowała. Wierzyłam mocno, że jednak byłam lubiana i miałam nadzieję, że coś się ze zbiórkami ruszy 😥 Jestem zdruzgotana... 12/05 zbliża się olbrzymimi krokami a ja nawet nie mam ani grosza na zbieg. Czarne chmury zawisły nad moją głową. Nie wiem co mam zrobić, co myśleć, po prostu zostałam w tym wszystkim sama, a to jest najgorsza opcja z możliwych. Naprawdę nie jestem już w stanie sobie pomóc.


    Jeśli mogę prosić udostępniajcie mój link, szepnijcie o mnie znajomym, pomóżcie mi.


    Życzę Wam udanego weekendu, odpoczywajcie.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    17.10.2024
    17.10.2024

    Paulina, mi bardzo pomaga w trudnych sytacjach różaniec, wszystkifgo dobrego i dużo siły, Gosia

5 800 zł  z 15 800 zł (Cel)
Wpłaciło 56 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Paulina Poto - awatar

Paulina Poto

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 56

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
8
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
OlaoOo - awatar
OlaoOo
10
Kate Burchell - awatar
Kate Burchell
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij