Krytycznie pilne

3 512 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 41 osób
Wpłać teraz Udostępnij
 
Paulina Poto - awatar

Paulina Poto

Organizator zbiórki

PL (ENG version below)
Mam na imię Paulina, mam 41 lat i walczę o życie. Moje życie zależy teraz od Waszej pomocy.
Od trzech lat zmagam się z niezidentyfikowaną chorobą. Nagle zaczęły się u mnie gwałtowne skoki temperatury – od 36°C do 40°C, dreszcze i wymioty. Do dziś lekarze nie potrafią określić, co mi dolega ani jak mi pomóc. Każdy dzień to ból, niepewność i strach.


Celem tej zbiórki jest zebranie środków na pilne leczenie oraz usunięcie zniszczonych przez chorobę zębów. Stan zapalny w mojej jamie ustnej się pogłębia, a bakterie dostają się bezpośrednio do krwiobiegu, co grozi zakażeniem. W wieku 3 lat sepsa rzuciła mi się na nogi – dosłownie przestałam chodzić. Teraz grozi mi kolejna poważna infekcja. Potrzebna jest natychmiastowa operacja stomatologiczna, aby zapobiec dalszym powikłaniom i umożliwić mi leczenie onkologiczne.


12 listopada mam zaplanowaną hospitalizację w szpitalu, gdzie czeka mnie dalsza walka z chorobą. Nie wyobrażacie sobie, jak trudno żyć w ciągłym bólu, strachu i niepewności. Po trzech latach choroby straciłam pracę, nie mam żadnych świadczeń ani oszczędności. Moi rodzice, którzy również zmagają się z chorobami, przeznaczają swoje emerytury na ratowanie zdrowia. W tej chwili nie mam już skąd szukać pomocy.


Codziennie walczę także z ciężką depresją, która pogłębia się przez brak odpowiedniego leczenia i trudną sytuację finansową. Na same leki wydaję co miesiąc 2300 zł – to wszystko dzięki wsparciu ludzi takich jak Wy.
Moim celem jest zebranie 10000 zł, które muszę uzbierać do 10.11 aby przejść niezbędną operację stomatologiczną przed dalszym leczeniem onkologicznym. Bez wyleczenia zębów operacja nie będzie możliwa. Często nie mam nawet na jedzenie – bez Waszego wsparcia nic się nie zmieni.

Każda złotówka to dla mnie szansa na życie. Bez Was będę powoli umierać.

ENG
My name is Paulina, I’m 41 years old, and I’m fighting for my life. My life now depends on your help.
For the past three years, I’ve been battling an unidentified illness. Suddenly, I began experiencing severe temperature spikes – from 36°C to 40°C, along with chills and vomiting. To this day, doctors are unable to diagnose what’s wrong with me or how to help. Every day is filled with pain, uncertainty, and fear.


The goal of this fundraiser is to raise money for urgent treatment and to remove the teeth damaged by the illness. The infection in my mouth is worsening, and bacteria are entering my bloodstream, which puts me at risk of blood poisoning. I developed sepsis, which affected my legs—I literally stopped walking. Today, I face another serious infection. I need immediate dental surgery to prevent further complications and to make my cancer treatment possible.


On November 12, I am scheduled to be hospitalized where I will continue my fight against the disease. I cannot describe the pain and fear I live with every day. After three years of battling this illness, I have lost my job, and I have no benefits or savings left. My parents, who are also struggling with their own health issues, are using their pensions to help save my health. At this point, I have no other source of support.
I am also battling severe depression, which worsens due to the lack of proper treatment and my financial situation. I spend 2,300 PLN each month just on medication – thanks to the help of generous people like you.
My goal is to raise 10,000 PLN, which I need to collect  in order to und the necessary dental surgery before further cancer treatment. Without addressing my dental health, surgery will not be possible. There are times when I can’t even afford food – without your support, nothing will change.

Every donation, no matter how small, is a chance for me to survive. Without your help, I will slowly die.

Codziennie umacnia się stan zapalny, gdzie jest bezpośredni kontakt z krwią. Zakażenie krwi to straszna choroba, mnie w wieku 3 lat rzuciło się na nogi, dosłownie przestałam chodzić. Konieczna będzie operacja stomatologiczna. Wszystko po to bym mogła wyzdrowieć. 5 listopada czeka na mnie przyjęcie do szpitala i dalsza walka ze skorupiakiem. Nie wyobrażacie sobie w jakim bólu i strachu żyję. Po tych 3 latach nie mam już pracy, świadczeń, nie mam oszczędności. Rodzice też chorują i emerytury wydają na ratowanie zdrowia. Nie mam już skąd wziąć pomoc. Leczę się na depresje, ciężką i tutaj wciąż nie mam dobranych prawidłowych leków. 

TAKŻE KOCHANI CEL FINANSOWY DO OSIĄGNIĘCIA TO 10000 zł. Kwota musi być na zbiórce do 15 października, żebym doszła do siebie przed pobytem na chirurgi onkologicznej.  Nie wolno bowiem przeprowadzić żadnej operacji z niezaleczonymi zębami, bywa że nie mam na jedzenie, bo na same leki na miesiąc wydaje 2300 zł i to pieniądze tylko od ludzi, od Was.

Aktualizacje


  • Paulina Poto - awatar

    Paulina Poto

    24.11.2024
    24.11.2024

    I od początku...
    Długo się zastanawiałam czy w ogóle mam napisać co u mnie? Jestem okropnie zmęczona psychicznie. Fizycznie cierpię katusze od ponad 3 lat, psychicznie, bywało lepiej, dużo lepiej. Dziś już nie mam siły, nie widzę sensu w ciągłym proszeniu o pomoc, wsparciu finansowym, udostępnieniach, wiarę we mnie i w to, że dam radę, wygram najgorszą walkę... Nie sądziłam jednak, że przyjdzie mi walczyć z ludźmi, znajomymi, że będę nazywana oszustką, nacjonalistką, że polecą słowa na literę k, p i jakie sobie tu wpiszecie, że kilka osób mocno i dobitnie zniszczyły moją opinię wśród kamratów, rodaków. Ci, którzy można było pomyśleć powinni mi pomagać (bo tak niby się wspieramy ;() odwrócili się ode mnie. I na tym powinno się skończyć, ale nie.. postanowiono się na mnie wyżyć, czułam się tak, jakby ktoś chciał mnie zniszczyć, byłam wałkiem dla bokserów, przyjmowałam baty, ciskanie mnie w kąt, a do tego jednocześnie pojawiały się kolejne choroby. Podobno w moich wiadomościach panuje chaos i nie wiadomo o co mi chodzi. Być może tak jest, jestem w głębokiej depresji i dość często zdarza się, że nie umiem dobrać odpowiednich słów, ciężko mi się skupić, jestem przestraszona, mam stany lękowe, cierpię na bezsenność, i od wczoraj wkradła się też panika. Przed wizytami w szpitalach dostaję krwotoków, pojawia się krew w kale, spada mi odporność a mięśnie tak bolą w całym ciele, że chce się wyć. Niektórzy zarzucają mi, że nie chce mi się pracować... i tu też kolejne kłamstwa ludzi, którzy mnie nie znają. Pracowałam od 16 roku życia dając z siebie wszystko, pracując w dzień i w nocy, często po 16h dziennie... właśnie pracowałam, kiedy 26 stycznia, po pracy, rodzice przyjechali na moje imieniny. Miałam tak dużą ochotę na jabłko... I zjadłam je. Nie siedzieliśmy długo, bo to był dzień w tygodniu. Po wyjściu rodziców, usiadłam jeszcze do komputera. Od kilku dni nie dojadałam, straciłam apetyt. Minęło może 15 min jak upadłam na podłogę, moje ciało całe w drgawkach, ścisk serca, okropny ból, temperatura skoczyła mi do 40 stopni i wreszcie ulga, zwymiotowałam. Pomyślałam, że to po jabłku, nic tamtego dnia nie jadłam. Kolejny dzień kolejny atak, kiedy już się w miarę pozbierałam, doczołgałam się do drzwi wejściowych i otworzyłam zamki. Zadzwoniłam do mamy i zemdlałam. Nie pamiętam nic więcej... Kolejne 7 dni znam z opowieści mamy. Podobno lekarze dawali mi 5% na przeżycie. Nikt nie wie (do dziś nie ma diagnozy) co mi się stało, jak z tego wyszłam, miałam saturację około 50, nie było ze mną kontaktu, aż nagle powoli wracałam. Długo nie mogłam jeść, wymiotowałam za każdym razem, cokolwiek bym nie przyjmowała. 3 lata temu 26 stycznia zaczął się mój komputer koszmar. Przeszłam coś w rodzaju rwy kulszowej - 3 miesiące na zastrzykach, sterydach, jak rwa puściła, coś zaatakowało mi bark. W przeciągu kilku dni urósł mi olbrzymi guz na szyi, nie mogłam oddychać, wylądowałam u ortopedy a ten ze strachu skierował mnie na oddział laryngologiczny z onkologią, oni odesłali mnie do szpitala naczyń krwionośnych aż skończyłam na chirurgi i onkologii klatki piersiowej. Tam próbowano mnie leczyć antybiotykami z marnym skutkiem, po 7 dniach wylądowałam na stole. To miała być zwykła biopsja, a zmieniła się w zabieg z użyciem skalpela, sączków itd. Po zabiegu krew i ropę miałam wszędzie, cała szyja, głowa, klatka piersiowa, wszystko zalane... A ja nie byłam w stanie podnieść ręki. To coś zablokowało mi prawą rękę, do dziś ruchy tej ręki mam ograniczone. Później opieka w poradni chirurgicznej i onkologicznej. Co działo się później, sama nie jestem w stanie teraz tego przywołać, ale spisałam sobie listę (dla zainteresowanych). Nie zdiagnozowana choroba powoli zjada mi kość obojczyka, mostek i zęby. I przechodząc do końca, przede mną ciężka walka o życie z nowotworem tkanek miękkich, ale zanim operacja z usuwaniem guzów, najpierw oczyszczenie macicy (po krwotokach) i opanowanie stanu zapalnego w jamie ustnej (nie tylko wyrwanie zębów). Po operacji muszę wrócić na leczenie do urologa, neurologa, ortopedy, ginekologa, endokrynologa, psychologa i dermatologa. Dzięki ludziom, niektórym z Was mogę dalej korzystać z wizyt u psychiatry i mam środki na wykupienie leków tych stałych i celowanych. Straciłam wszystkie oszczędności, z uwagi na długi czas przebywania na zwolnieniu dostałam wypowiedzenie umowy z pracy. Nie pobieram już żadnych zasiłków, a moje życie wyceniono na pewną kwotę, którą możecie sprawdzić pod jednym z linków moich zrzutek. Dla osób wątpiących we mnie i moją prawdomówność aktywowałam też zbiórkę na zrzutce.pl - tam przeszłam weryfikacje, gdzie musiałam okazać się dowodem osobistym i dostarczyć dokumenty medyczne potwierdzające opis zrzutki. Polecam zapoznanie się również z aktualnościami, staram się na bieżąco informować co u mnie. I już zbliżamy się do końca (jeśli wytrwaliście), nie będę już zawracać Wam głowy swoimi dolegliwościami. Większość z Was pewnie nawet sobie tego nie życzy. Bądźcie zdrowi!

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    17.10.2024
    17.10.2024

    Paulina, mi bardzo pomaga w trudnych sytacjach różaniec, wszystkifgo dobrego i dużo siły, Gosia

3 512 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 41 osób
Wpłać teraz Udostępnij
 
Paulina Poto - awatar

Paulina Poto

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 41

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Mo Nika - awatar
Mo Nika
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Ewel - awatar
Ewel
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Edyta - awatar
Edyta
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
pink Diamond - awatar
pink Diamond
200
Anna Chrzanowska - awatar
Anna Chrzanowska
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij