Dzień dobry, jestem Zuzia i bardzo potrzebuję Waszego wsparcia.
Urodziłam się z niepełnosprawnością sprzężoną, to znaczy z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim oraz niepełnosprawnością ruchową wynikającą z występującego u mnie zespołu Downa. Dodatkowo mam chore serduszko, wadę serca, lekarze używają nazwy CAVC, czyli wspólny kanał przedsionkowo – komorowy. Pierwszy zabieg, związany z naprawą mojego serca, miałam wykonany w styczniu 2017 roku w Zabrzu, kolejny 2 miesiące później. Byłam słaba, szybko się męczyłam i nieprawidłowo oddychałam, w toku badań w listopadzie 2022 roku okazało się, że moje serduszko za wolno pracuje i dostałam w prezencie rozrusznik serca. Jakby tego było mało, w kwietniu zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu 1 a także alergię. By lepiej funkcjonować codziennie muszę przyjmować insulinę. Ponadto mam założone czujniki rejestrujące poziom cukru, które muszą być wymieniane co 2 tygodnie. Jestem cały czas pod kontrolą wielu, wielu specjalistów. Potrzebuję codziennej intensywnej rehabilitacji i innych terapii są to, między innymi, terapia logopedyczna, ruchowa, terapia integracji sensorycznej, rehabilitacja ruchowa. Dodatkowo z moją mamusią mamy wsparcie pedagogiczne i psychologiczne. To wszystko chciałabym powiedzieć Państwu osobiście, ale w mowie posługuję się prostymi wyrazami i dużo wspomagam się gestykulacją, aby ktoś mnie zrozumiał. Moja mama jest moim Aniołem i to ona pomaga mi we wszystkim i w tym, abym mogła WAM to wszystko opowiedzieć.
Na co dzień przyjmuję sporą dawkę leków. Poza tym lubię słodycze, owoce, jednak obecnie nie mogę jeść wszystkiego ze względu na cukrzycę. Aha, jeszcze męczy mnie wada wzroku, ale mam piękne okulary. Jakby tego było mało zdiagnozowano u mnie astmę oskrzelową i niedoczynność tarczycy. Jednak nie poddaję się, cały czas cieszę się, że jestem i mogę się bawić. Dzięki terapiom i rehabilitacji coraz więcej mówię aby przekazać swoje emocje i potrzeby. Jestem radosną i szczęśliwą dziewczynką, uwielbiam bawić się z dziećmi, jeździć z mamą na rowerze, kąpać się w basenie, tańczyć i biegać, choć nie bardzo mogę.
Kocham swoich rodziców i oni mnie bardzo kochają. Pomimo swojej choroby jestem bardzo energiczna i spostrzegawcza, dużo rozumiem i kocham ludzi.
Chciałabym wyjeżdżać z mamusią na turnusy rehabilitacyjne, a niestety na razie nas nie stać. Chciałabym aby nam żyło się lepiej, łatwiej. By moja mamusia częściej się uśmiechała i nie musiała się martwić o pieniążki na moje leczenie i moją rehabilitację. Dlatego bardzo proszę Was o pomoc. Liczy się każdy grosik. Dziękuję za każde wsparcie. Wraz z mamusią przesyłamy serdeczne i radosne pozdrowienia. Dziękujemy serdecznie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Zuzia, dużo zdrówka życzę ❤️🌹
Marzanna Mazurek
Wszystkiego dobrego Zuziu :)