Mam na Imię Ania i moją zrzutkę organizuje dla mojego najlepszego i najwierniejszego przyjaciela Dannego. Ten cudowny psiak w typie Pittbulla trafił w moje ręce w zlym stanie psychicznym i fizycznym kiedy miał 8 msc. Aktualnie ma półtora roku i niestety nie może w pełni cieszyć się życiem ponieważ jest bardzo chory. Brak socjalizacji i problemy behawioralne na początek. Dajemy radę "miłość wszystko przezwycięży" 💪 po około 3 tyg kiedy małymi kroczkami Danek zaczął wychodzić z domu, pojechaliśmy na wizytę do weterynarza. Doszła niedoczynność tarczycy :(
Ale największym problemem są tylnie łapki.. Przez nieodpowiednie żywienie od szczeniaka jego stawy są bardzo słabe i źle ukształtowane....
W lipcu 2020 roku podczas zabawy z innym psem moja kochana łapciulka uległa kontuzji. To był początek tego koszmaru. Niespełna pół roku od pierwszej operacji która skończyła się wstawieniem dwuch śrub, Dannemu wysiadła druga łapka! A na wizycie po prześwietleniu okazało się że w uprzednio operowanej, jedna śruba pękła. Działać trzeba bardzo szybko! Kontuzje mogą przynieść nieodwracalne skutki!
Boże gdybym mogła mu odebrać tego cierpienia to zabrałabym całość! Nie ma nic gorszego jak patrzenie na cierpienie kogoś kto jest najważniejszy w Twoim życiu!
Danny wymaga leczenia u weterynarza ortopedy we Wrocławiu... Czekają go co najmniej 2 operacje
:( :( :(
Jedna operacja to koszt około 2-3tysiecy złoty. Te kwoty są dla mnie nierealne ale zrobię wszystko co w mojej mocy by Danek mógł być sprawny na ile to będzie możliwe!
Dlatego zwracamy o pomoc do ludzi dobrej woli. Chcemy tylko móc 4 łapkami przebierać! I wychodzić na spacerki o własnych siłach!
Dziękujemy z całego serca za poświęcenie czasu na przeczytanie naszej historii ❤️ I jeśli zdecydowałes się nam pomóc będziemy dozgonnie wdzięczni! Dobro wraca z podwójna siłą! ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!