Kobieta w okularach przeciwsłonecznych na leśnej ścieżce.

Zakończyć walkę z rakiem

1 460 zł  z 9 000 zł (Cel)
Wpłaciło 18 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Bogumiła Frej - awatar

Bogumiła Frej

Organizator zbiórki


Dzień dobry, fajnie ,że zajrzałaś / zajrzałeś tutaj :) 

Jestem mamą Oliwii i Marty i pasjonatką pieszych wędrówek górskich. Chciałabym przybliżyć Ci moją historię oraz historię mojej choroby.

Zawsze to ja pomagałam - sprawiało mi to przyjemność, kiedy mogłam zrobić coś dobrego dla innych, będących w potrzebie. 

Od wielu lat udzielałam się jako wolontariuszka w wielu akcjach charytatywnych (np. Szlachetna Paczka, w której miałam przyjemność być wolontariuszem ale także liderem i 2-krotnie kierownikiem finału. 

Organizowałam także zbiórki żywności dla będących w potrzebie, zbiórki wszelkich niezbędnych darów dla dotkniętych wojną Ukraińców i organizowałam pomoc w taki sposób by dary dojechały do Ukrainy. 

Brałam udział w charytatywnych imprezach sportowych. 

Przez wiele lat tworzyłam rodzinę zaprzyjaźnioną dla dzieci z domów dziecka - również charytatywnie, te i inne działania na rzecz innych od wielu lat w pozytywny sposób wypełniały mi znaczną część czasu wolnego. 

Łatwiej jednak jest zorganizować pomoc dla kogoś niż prosić o nią dla samej siebie. Przyszedł jednak czas, w którym wierzę, że i mi ktoś udzieli wsparcia w potrzebie. 

Z nowotworem walczę od 2013 roku, zaczęło się od zmian na jajnikach. Trzymałam chorobę w ryzach i miałam kontrolę nad chorobą do marca 22 roku, kiedy wycięto mi kolejną zmianę, która po badaniu histopatologicznym okazała się być nowotworem złośliwym - mięsakiem podścieliskowym(sarcoma stromal). 

Jest to rzadki rodzaj nowotworu złośliwego, który w moim przypadku umiejscowił się w macicy (więcejna: https://www.sarcoma.pl/miesaki/ lub https://podyplomie.pl/onkologia/21681,miesaki-podscieliskowe-trzonu-macicy). 


Przez wiele lat tworzyłam rodzinę zaprzyjaźnioną dla dzieci z domów dziecka - również charytatywnie, te i inne działania na rzecz innych od wielu lat w pozytywny sposób wypełniały mi znaczną część czasu wolnego. 

Łatwiej jednak jest zorganizować pomoc dla kogoś niż prosić o nią dla samej siebie. Przyszedł jednak czas, w którym wierzę, że i mi ktoś udzieli wsparcia w potrzebie. 


Jedynym rozwiązaniem dla mnie w tamtym czasie (wiosna 2022r. - po diagnozie), na przyspieszenie terminu kolejnych operacji i badań diagnostycznych było odnalezienie (na własną rękę) onkologów specjalizujących się w leczeniu mięsaków złośliwych i wydeptanie ścieżek wizytami prywatnymi. W mięsakach rozeznanie mają onkolodzy warszawscy i tak rozpoczęło się moje leczenie w drodze pomiędzy Gliwicami a Warszawą. 

Od 2022 roku przeszłam długą drogę. To były trzy trudne lata kiedy miałam wiele operacji (wznowy, przerzuty), miałam sporo zabiegów, chemii, radioterapii, wiele wizyt lekarskich zarówno w kraju i poza granicami, intensywnej rehabilitacji, podróży między Gliwicami i Warszawą, częstych badań - ponieważ mięsaki często się przerzucają. Do dnia dzisiejszego przyjmuję sporo leków (znaczna ich część niestety nie jest refundowana), choć usłyszałam od lekarza, że skoro nie mamy już kolejnych zmian, to znaczy, ze wybrane przeze mnie leczenie choć bardzo drogie, ponieważ prócz chemii i radioterapii pozostałe leczenie w postaci immunoterapii i prywatnych wizyt konsultacyjnych oraz leków nie było refundowane ale było idealne dla mnie, ponieważ zadziałało. 

Poniżej no foto moja miesięczna dawka leków.

Najdroższa jednak jest immunoterapia, którą przyjmuję w Warszawie.

Do końca leczenia pozostało mi kilka tygodni, niestety jednak nie mam już funduszy, żeby dokończyć leczenie. Potrzebuję zebrać kwotę około 9 tysięcy aby leczenie doprowadzić do finału, zwłaszcza, że kilka dni temu dowiedziałam się, że obecny pracodawca nie przedłuży mi umowy, która kończy się 28.02.2025r. dlatego tym bardziej martwi mnie kwestia środków finansowych na dokończenie leczenia do końca.

Prócz tego, że staram się być dobrym człowiekiem, jestem również osobą głęboko wierzącą w Boga. Wszystko pozostawiam w Jego rękach. Wierzę, że On się o mnie troszczy i dzięki Niemu znajdą się osoby, które przeczytają tą treść i wesprą mnie na tym ostatnim zakręcie choroby, ponieważ mam jeszcze wiele dobrego do zrobienia :)

Tak wyglądałam w najtrudniejszym okresie choroby :(

Aktualnie jestem po warsztatach Fundacji Rak`n`roll oraz Agi Szuścik- Zięby. Nauczyły mnie one spoglądać inaczej na chorobę oraz doświadczenia, które się z nią wiążą. Patrzę z nadzieją w przyszłość i czekam niecierpliwie na zakończenie leczenia.

Za każdą wpłatę i pomoc dziękuję. Ściskam serdecznie.

Bogusia

1 460 zł  z 9 000 zł (Cel)
Wpłaciło 18 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Bogumiła Frej - awatar

Bogumiła Frej

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 18

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
ŁJW - za wygraną - awatar
ŁJW - za wygraną
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Sabina - awatar
Sabina
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
300
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij