W imieniu moim i mojej siostry pochodzącej z Maszkienic, która niedawno doświadczyła niewyobrażalnej straty zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie. W obliczu niewyobrażalnej tragedii, która miała miejsce dnia 12.07 podczas czyszczenia studni został porażony prądem mąż mojej siostry, w wyniku czego poniósł smierć na miejscu. Pozostawiając po sobie żonę i dwie córeczki ( 5 i 13 lat) nie tylko w żałobie, ale i w ogromnie trudnej sytuacji finansowej.
Costan był oddany rodzinie. Starał się jak mógł w tak biednej miejscowości jak Botosana w Rumunii, żeby zapewnić rodzinie w miarę godne życie.
Sytuacja zmusiła ich do rozpoczecia budowy domu gdyż do tego czasu żyli w wielopokoleniowym domu bez łazienki. W obliczu tej ogromnej tragedii pozostawił rodzine bez środków do życia gdyż zgromadzone środki przeznaczał na ten cel. Dom pozostawil nieukończony bez dachu. Dzieci oraz żona nie otrzymają żadnej renty, ponieważ pracował bez ubezpieczenia rentowego.
My jako rodzina pomagamy ile możemy, lecz nie jesteśmy w stanie pokryć wszystkich wydatków finansowych związanych z życiem codziennym.
Zebrane fundusze pozwolą im przetrwać najtrudniejszy czas.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!