Bogusław Makarewicz
Jest maj. Wojna wciąż trwa. Jedni wyjeżdżają. Inni przyjeżdżają. Wciąż potrzebujemy Waszej pomocy. Dziś w Hotelu jest 40 osób.
Najmilsi, do Świdnicy wciąż przybywają uchodźcy z Ukrainy. Wszyscy staramy się pomóc jak możemy i umiemy. W naszym Hotelu przebywa 55 mam z dziećmi. Mieszkają, jedzą. I tak od 2 marca. Dzięki Waszej hojności naszym Mamom i dzieciom nie brakuje niczego. Mamy zabawki, ubranka, pampersy, jedzenie w słoiczkach dla maluszków. Środki higieniczne i czystości. Jednak przed nami kolejne wyzwania. Mamy są w Hotelu praktycznie cały czas, wychodzą na spacery, jednak w pokojach czują się najbezpieczniej. Dlatego z niepokojem czekamy na rachunki za wodę, prąd i gaz, pranie. Po raz kolejny liczymy na Waszą hojność i Wielkie serca. Pomóżcie nam pomagać.
Jest maj. Wojna wciąż trwa. Jedni wyjeżdżają. Inni przyjeżdżają. Wciąż potrzebujemy Waszej pomocy. Dziś w Hotelu jest 40 osób.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
NIKT NIE CHCE NAM POMÓC. OSTATNI RAZ JADŁAM 2 DNI TEMU, ZA OSTANIE PIENIĄŻKI KUPIŁAM KARME DLA ZWIERZĄT. BŁAGAM ZLITUJCIE SIĘ. NIE MAM JUŻ NIC DO JEDZENIA DLA SIEBIE I MOICH ZWIERZĄTEK. MUSZĘ TUTAJ BŁAGAĆ BY ZJEŚĆ COKOLWIEK, WYKUPIĆ RECEPTĘ, KUPIĆ JEDZONKO DLA MOICH KOCHANYCH ZWIERZĄTEK. Bardzo się boję o kolejne dni i z tego strachu odważyłam się napisać. Nie mam co zjeść, chodzę do jadłodajni, nie mam w ogóle środków na podstawowe rzeczy. BŁAGAM O LITOŚĆ NADE MNĄ. https://zbieram.pl/9xkf2ve