Jesteśmy właścicielami 7-letniego labradora (Asti) który choruje na anaplazmoze (powikłania po kleszczu) krótko mówiąc pupilowi odbiera nogi i ciężko mu wstać. To tak jak u człowieka stwardnienie rozsiane. Jesteśmy po kilkunastu wizytach i rokowania SA dobre ale kazda wizyta kosztuje i to nie male pieniążki. PROSIMY O WSPARCIE DLA ASTIEGO
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!