Gdyby miłość można było kupić świat byłby idealny, a my nie musielibyśmy prosić Państwa o pomoc. Pomoc dla Koli, około 5letniej owczarki którą zabraliśmy z gminnego punktu przetrzymań (brzmi to źle a wygląda jeszcze straszniej) gdzie, według naszych informacji nabawiła się sierocej choroby przebywając trzy lata w zamkniętym, ciasnym kojcu bez kontaktu z człowiekiem. Kolia pojechała do spokojnego hotelu pod Łodzią gdzie miała sporo swobodnego ruchu, została wysterylizowana i ogłoszona do adopcji. Niestety zgłaszały się wyłącznie osoby z drugim, małym pieskiem, a tych Kolia nie lubi.. Każdy kolejny miesiąc czekania na dom tylko pogłębiał jej traumy. Owczarki są wyjątkowo wrażliwe na brak człowieka, te z pozoru mocne psy bardzo źle znoszą samotność. Dlatego Kolia jak tlenu potrzebuje domu i człowieka na własność. Dopóki to nie nastąpi jedyne co możemy zrobić to zapewnić jej fachową pomoc behawiorysty który pomoże jej poradzić sobie z emocjami. A jest nad czym pracować, Kolia na widok innych psów jest chorobliwie wprost pobudzona. Nie radząc sobie z emocjami zaczyna się kręcić w kółko, nierzadko te emocje są tak silne że w trakcie kręcenia się puszczają jej zwieracze. Na wybiegu nie reaguje na człowieka. Jest jakby nieobecna.. Zaczęła też gryźć własny ogon, to typowe dla owczarków. Proszę sobie wyobrazić co musi czuć pies kalecząc własne ciało, dlatego nie możemy pozostawić Koli bez pomocy. Prosimy o wsparcie dla niej, jesteśmy jej to winni. To my, ludzie skazaliśmy ją na taki los. Kolia od tygodnia przebywa w hotelu pod Krakowem, mamy możliwość zapewnienia jej pomocy od zaraz. Potrzebujemy tylko środków na jej opłacenie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Stwórz zbiórkę
Podaj kwotę, uzupełnij opis, gotowe!
Udostępnij
Zapraszaj do wsparcia zbiórki.
Zbierz pieniądze
Wykorzystaj najlepsze narzędzie w sieci.
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Aga Tomczyk
Dla nich zawsze warto!