Kochani
W nocy z 23 na 24 stycznia wydarzyło się nieszczęście. Późna nocą obudziły całą miejscowość syreny strażackie. Wybuchł pożar, który strawił większość dachu obory i kuchni letniej. Dach budynku nie nadaje się do remontu, musi zostać rozebrany. Kuchnia letnia została zalana w czasie akcji ratunkowej. W kuchni letniej w maju zrobiliśmy generalny remont. Nasi rodzice, to dobrzy i otwarci ludzie, którzy całe życie służyli pomocą w naszej rodzinnej miejscowości i nie tylko rodzinnej. Tata nigdy nikomu nie odmówił pomocy, czy to w gospodarstwie, przy zwierzętach czy innych sprawach. Żyją ze skromnej emerytury. Tata dorabia jako portier w pobliskim szpitalu.
Zwracam się do znajomych i znajomych naszych znajomych i wszystkich, którym los naszych rodziców nie jest obojętny, aby wsparli i pomogli w odbudowie spalonego budynku. To starsi ludzie i nie poradzą sobie sami.
Z całego serca wszystkich dziękujemy 🙏🙏🙏🙏❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!