Eryka Sokólska
Jestem mamą chrzestną Polci.
Dziękuję za każdą wpłatę!
Myśli Poli
Cześć, mam na imię Pola. Mam 1,5 roku.
Muszę przeżyć jeszcze raz tyle. Dlaczego ? Gdy będę miała 3 lata będę mogła przejść terapię, która uratuje moje życie i zapewne wyrosnę na mądra, pełną empatii kobietę.
Mój jedyny ratunek - terapia radiologiczna może być wykonana tylko i wyłącznie od 3 roku życia u dzieci. Muszę dożyc tego dnia!
Moi Rodzice są pielegniarzami. Tak , Tak ! To piękny i szlachetny zawód. Zapewne uratowali życie wielu osób. Teraz czas na mnie. Moja Mama teraz nie pracuje, bo przecież co 3 tygodnie muszę być w szpitalu przez cały tydzień aby przyjmować kolejne dawki chemii. Tata stara się jak może ale mam jeszcze siostrę, która trzeba się zajmować więc oboje nie mogą pracować.
Sami nie jesteśmy w stanie dotrwać do końca miesiąca i opłacać dodatkowych leków, kosztów rehabilitacji nie wspominając.
Potrzebuję pieniędzy aby dożyć 3 urodzin, nie zachorować na infekcję , niwelować efekty przyjmowania comiesięcznych dawek chemii i raz na jakiś czas dostać poprostu zabawkę aby poczuć się dzieckiem.
Wszytko zaczęło się w grudniu 2018 roku . To wtedy okazało się, że w mojej głowie zamieszkał potwór. Nie wiem jak długo tam się chował, ale był bardzo niebezpieczny i chciał mnie zabrać. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko i nikt nie wiedział co się dzieje. Nie mogłam się poruszać i swobodnie oddychać. Na szczęście moi wspaniali Rodzice zabrali mnie do szpitala, by tam najdzielniejsi Lekarze użyli swoich super mocy do walki z potworem. Prawie się go pozbyli, ale potwór zostawił we mnie swoje macki, które lubią odrastać. Dlatego dostaję specjalne lekarstwa i wszyscy bardzo o mnie dbają, żebym była znowu zdrowa, mogła wrócić do domu i bawić się z moją kochaną Siostrą.
Wasza Pola
Słowa rodziców
13 grudnia 2018 u Poli zdiagnozowano guza mózgu, wyniki badań wskazały na rzadko występujący u dzieci w tym wieku nowotwór - Wyściółczak anaplastyczny. Operacja w Centrum Zdrowia Dziecka uratowała jej życie, guz rozrastał się w móżdżku uciskając na rdzeń kręgowy. Dzięki ogromnym staraniom Neurochirurgów udało się zachować najważniejsze funkcje życiowe. Nie udało się jednak usunąć guza w całości i jego część nadal znajduje się w rdzeniu kręgowym. Pola samodzielnie oddycha, próbuje jeść, na nowo uczy się siadać, chodzić, mówić. Ze względu na bardzo młody wiek nie może być jeszcze poddana radioterapii. Do momentu ukończenia przez Polę 3 lat, będzie leczona chemioterapią. Następnie czeka nas radioterapia, która ma na stałe zabić potwora mieszkającego w ciałku naszej Córki.
Czeka nas długa droga leczenia, rehabilitacji i chcemy wspierać naszą Córeczkę w powrocie do zdrowia najlepiej jak tylko możemy, korzystając z wszelkich dostępnych środków, zasobów energii i mocy. Wierzymy, że najgorsze za nami, z nadzieją i optymizmem patrzymy w przyszłość. Niestety, co miesięczne koszta związane z dodatkowym wyżywieniem – suplementacją oraz niezbędne rzeczy do … w miarę możliwości „ normalnego” funkcjonowania, przekraczają nasze fundusze -oboje jesteśmy pielęgniarzami. Opieka nad chorym dzieckiem wymaga poświęcenia całości czasu minimum jednej osoby, co wiąże się z problematyką zarobkowania jednego z nas.
Dlatego zwracamy się do Ludzi dobrego serca z wielką prośbą o wsparcie w walce z chorobą.
Nawet najmniejsza kwota ofiarowana przez Państwa będzie przyjęta z ogromną wdzięcznością.
Z wyrazami wdzięczności
Rodzice wraz z Najbliższymi
Jestem mamą chrzestną Polci.
Dziękuję za każdą wpłatę!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agnieszka Chmielewska
Dasz radę Poleczka :)
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki ☺️ bądźmy dobrej myśli
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka Księżniczko ✊😚
anonimowa
Polunia, trzymaj się mocno! Życzenia siły i wyrazy szacunku dla Rodziców Poli i Rodziny, oby wszystko się powiodło.
Anonimowy Darczyńca
Szybkiego powrotu do zdrowia księżniczko 😍♥️