Gdy dowiedzieliśmy się, że Adaś urodził się z wrodzoną wadą serca nasz świat stanął w miejscu. Diagnoza na rutynowym badaniu USG – zespół niedorozwoju lewego serca HLHS. Słowa lekarza o niezbędnych operacjach na otwartym sercu brzmiały jak wyrok śmierci, jednak wiedzieliśmy, że będziemy walczyć z całych sił. Adaś przeszedł pomyślnie już 2 operacje – pierwsza – trwająca 10 godzin oraz druga -12 godzinna. Nie obyło się bez licznych komplikacji, które bezpośrednio zagrażały jego życiu.
Pobyt na OIOM-ie i patrzenie na podłączone do respiratora dziecko to najgorszy widok jaki może spotkać rodziców. Jednak nasze modlitwy zostały wysłuchane i Adaś po wielu dniach walki opuścił oddział. Przed naszym synkiem jeszcze jedna operacja– w klinice Uniwersyteckiej w Munster. Szansa na jego całkowite wyleczenie jest tam największa, a ryzyko powikłań najmniejsze. Dodatkowo warunki pozwalają na całodobowe przebywanie wraz z dzieckiem, również na sali operacyjnej. Jest to nasza nadzieja na całkowite wyleczenie Adasia i przywrócenie mu oraz nam normalnego życia. Przysięgliśmy sobie i naszemu synkowi, że się uda, a jego ulubiona maskotka będzie mu towarzyszyć w tych trudnych chwilach.
Część sumy już zgromadziliśmy, jednak całkowita kwota leczenia w klinice w Niemczech na tą chwilę jest dla nas nieosiągalna. Odkładamy każdą złotówkę, pomaga nam również rodzina i znajomi jednak to nadal nie wystarczy, a czas płynie nieubłaganie. Bezsilność i strach towarzyszy nam każdego dnia, jednak mimo wszystko jesteśmy pełni nadziei. Błagamy o Państwa o pomoc. Będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę. Rodzice Adasia.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!