Cześć, nazywamy się Viktor i Iryna Palamarchuk pochodzimy z Ukrainy, od 6 lat zamieszkujemy w Polsce, gdzie również prowadzimy firmę na zasadzie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Mamy dużą rodzinę, która obecnie przebywa na Ukrainie, w tym także członków rodziny, którzy biorą udział w wojnie z Rosją. Te osoby zajmują wysokie stanowiska oraz zwykli żołnierze i jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Dwie nasze ciocie i ich mężowie oraz dwie ich córki i ich mężowie, jeden wujek który ma wysoką posadę. Otrzymujemy od nich wiadomości, że w chwili obecnej są duże braki w wyposażeniu Wojska Ukraińskiego (a konkretnie brak hełmów, butów, odzież termiczna, rękawiczki, kamizelki kuloodporne, latarki, śpiwory, duży brak medykamentów tj. opatrunki medyczne, celox, opatrunki hemostatyczne). Do tej pory jak tylko mogliśmy, niezbędne rzeczy kupowaliśmy na swój koszt, lecz niestety nie jesteśmy w stanie wszystkiego zapewnić. Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc.
Ponadto, chcielibyśmy dodać, że mamy możliwość przewiezienia tych rzeczy przez tzw "zielony korytarz", przez granicę Polsko Ukraińską i dostarczenia ich bezpośrednio do rąk żołnierzy. Nie założyliśmy tej zbiórki po to, aby wysyłać pieniążki na konto Armii Ukrainy, lecz po to aby wykonać natychmiastową pomoc materialną. Są to rzeczy niezbędne i w tej chwili liczy się tylko czas.
W tej chwili ta pomoc jest bardzo potrzebna dla Narodowości Ukrainy, jak również jest w jakimś sensie zabezpieczeniem dla całego świata.
Wszelkie paragony za zakupy będą przedstawiane na stronie pomagam.pl w komentarzach.