Natalia Murowska (założyciel zbiórki), siostrzenica Daniela- nasza wnuczka.
WITAM PONOWNIE KOCHANI.
Zdaję sobie sprawę, że potrzebujących jest wiele ale teraz znowu muszę Was prosić o pomoc.
To wszystko co osiagam to dzięki Wam ,Waszej dobroci.
Pomagać jest 100 razy łatwiej niż prosić o pomoc.
Każda wpłata, każde udostępnianie zbiórki jest dla mnie na wagę złota.
Dzięki Waszemu wsparciu jestem na tym poziomie funkcjonowania mimo ,że lekarze 5 lat temu mówili coś innego.
ZA KAŻDĄ POMOC BARZDO DZIĘKUJĘ. 😘😊
W nocy dnia 25.12.2017 roku nasz syn Daniel lat 23 wraca ze starszym bratem Łukaszem po spotkaniu wigilijnym ze znajomymi. W podwórku na przejściu pomiędzy osiedlem a centrum miasta zostali brutalnie pobici przez Romów. Na skutek pobicia 23 letni Daniel doznał rozległych obrażeń całego ciała oraz głowy.
Zdarzenie miało miejsce nad ranem Pierwszego Dnia Świąt około godziny 4:00 . Policja przyjechała o 5:20. Nasz syn został przetransportowany do szpitala Latawiec w Świdnicy skąd po wstępnych badaniach został przewieziony do Wałbrzyskiego szpitala na Piaskowej Górze na oddział OIOM. Dopiero o godzinie ok. 11:20 został operowany. Lekarze nie byli pewni czy przeżyje operacje. Najcięższych uszkodzeń doznała jego głowa i mózg. W wyniku rozległych obrażeń mózgowo - czaszkowych nasz Daniel miał neurogenną niewydolność krążeniowo – oddechową. Wiele odłamków kostnych czaszki była usuwana podczas operacji. Zrobiono rewizje wgłębienia kości czaszki z rekonstrukcją odłamów oraz ewakuację krwiaka nadtwardówkowego okolicy czołowo – ciemieniowej. Po operacji był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej pod respiratorem. Daniel spędził nie cały miesiąc na oddziale Intensywnej terapii. Dnia 18.01.2018 zaczął samodzielnie oddychać i został przeniesiony na oddział Neurochirurgiczny. Ma podłączona rurkę tracheostomijną i jest dokarmiany przez Peg-a.
Dnia 21.02.2018 został przewieziony do ośrodka opiekuńczo-leczniczego ''EWA-MED'' w Obornikach Śląskich. Do dnia dzisiejszego Daniel jest w stanie wegetatywnym. Wymaga stałej opieki i kontynuacji rehabilitacji neurologicznej co wiąże się z dużymi kosztami. Cały czas patrzymy na niego nie dowierzając, że inny człowiek doprowadził do takiego stanu naszego syna. Widzimy jego bezwładny wzrok i łzy płynące po policzkach człowieka uwięzionego w własnym ciele.Przed pobiciem był osobą bardzo pogodną, towarzyską. Wolny czas spędzał aktywnie na siłowni czy basenie. Pomóżmy mu, aby mógł wrócić do sprawności.
Pisząc ten list zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy zechcą nas wspomóc finansowo w leczeniu, rehabilitacji i egzystencji naszego Daniela.
W imieniu swoim i Daniela chcielibyśmy z całego serca podziękować za okazaną pomoc na rzecz leczenia i rehabilitacji. Żadne słowa ani gesty nie oddadzą naszej ogromnej wdzięczności za to, że możemy liczyć na Waszą pomoc. Daniel dzięki rehabilitacji robi ogromne postępy, w dalszym ciągu nie mówi i nie je samodzielnie, ale nawiązuje z Nami kontakt poprzez wskazywanie liter na alfabecie lub tablecie. Przed Danielem jeszcze bardzo długa i ciężka praca, żeby powrócił do sprawności. W dalszym ciągu prosimy o Wasze wsparcie.
DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE !
KOCHANI Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE KTÓRE OKAZUJECIE NASZEMU DANIELOWI. WASZA DOBROĆ I HOJNOŚĆ POZWALA CZĘSCIOWO ZABEZPIECZYĆ ŚRODKI NA REHABILITACJE NAUROLOGICZNĄ ORAZ ZAJĘCIA LOGOPEDYCZNE. WIDZIMY POSTĘPY U DANIELA. Z POMOCĄ DRUGIEJ OSOBY MOŻE POSIEDZIEĆ JUŻ NAWET NA KRZEŚLE. DZIĘKI WASZEMU WSPARCIU DANIEL ZACZYNA POZNAWAĆ NA NOWO WIELE SMAKÓW ORAZ ZACZĄŁ SAMODZIELNIE ODDYCHAĆ I NA POCZĄTKU STYCZNIA ZOSTAŁA USUNIĘTA MU RURKA TRACHEOSTOMIJNA. CHOCIAŻ JESZCZE PARE MIESIĘCY TEMU NIKT Z NAS W TO NIE WIERZYŁ, ALE UDAŁO SIĘ MOŻE SAM ODDYCHAĆ. TO DLA NAS TAK WIELE ZNACZY. PIENIĄDZE WASZE INWESTOWANE W REHABILITACJE NIE IDĄ NA MARNE, MAJĄC JEDNOCZEŚNIE ŚWIADOMOŚĆ JAK DŁUGA DROGA WCIĄŻ PRZED NAMI. JEGO REHABILITACJA NIE SKOŃCZY SIE PO ROKU, WSZYSTKIE PIENIĄDZE ZEBRANE DZIĘKI WAM PRZEZNACZAMY NA WALKĘ O POWRÓT DO ZDROWIA DANIELA.
WIERZYMY, ŻE Z PAŃSTWA WSPARCIEM UDA NAM SIĘ ODZYSKAĆ DANIELA I POSTAWIĆ GO NA NOGI.
Kochani Bardzo dziękuję Wam za to ,że mnie wspieracie . Dzięki Waszej pomocy osiągnąłem już bardzo dużo , pomału zaczynam stawiać pierwsze kroki .Nie jest to wcale dla Mnie łatwe.Wiem że musze mieć dużo siły i się nie poddaję.Codzienna rehabilitacja pomoże Mi odzyskać w pełni sprawność i to wszystko jest dzięki Wam i Waszemu wsparciu. Zdaję Sobie sprawę z tego,że moja rehabilitacja jest bardzo kosztowna , dlatego Chciałbym Podziękować za każdy wpłacony grosz na Moje konto.Dzięki Waszej pomocy dalej mogę walczyć o Swoją sprawność.
DZIĘKUJE ZA WSPARCIE !
Wkońcu jadę do domu na wymarzony urlop ;)
Wakacje w domu ;)
Odwiedziny w ośrodku .
Jeszcze raz Chciałbym wam wszystkim za wsparcie bardzo podziękować , dzięki Wam moja rehabilitacja dalej trwa i robię coraz większe postępy. Bez was nie byłoby to możliwe . Dziękuję
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ewa Dziwosz
Życzę szcześcia Danielu
Anonimowy Darczyńca
5 ZŁOTYCH O TYLE BŁAGAM NA KOLANACH NA CHLEB. DZIEŃ DOBRY, JA PRZEPRASZAM, ŻE TU SIĘ PODPIEŁAM Z ZBIÓRKĄ, ALE CHCIAŁABYM COKOLWIEK ZJEŚĆ, NIE MAM NIC, A W KOSZACH OD KILKU DNI NIE MA NIC DO ZJEDZENIA. NIE STAĆ MNIE NA LEKI ANI NA JEDZENIE. MAM 56 LAT, OD KILKU LAT CHORUJE NIEULECZALNIE, NIE MOGĘ NAWET DOROBIĆ DO RENTY. BŁAGAM O POMOC NA JEDZENIE. pomagam.pl/awwh98
Ewa Ch
Zdrówka życzę
Anonimowy Darczyńca
Życzę zdrowia i powrotu do normalności <3
Sylwia
Super postępy, oby tak dalej. Trzymam kciuki za kolejne sukcesy