Część z Was juz zna Olbrzyma - wspólnie go ratowaliśmy. Wykupiony od handlarza, uniknął rzeźnickiego haka. Jednak pomoc nie kończy się na wykupie konia! Olbrzym pojechał prosto do kliniki, gdzie czeka na kastrację. Dla tak dużego i kryjącego ogiera taki zabieg niesie za soba spore ryzyko, dlatego musi się odbyć w warunkach szpitalnych. Zanim nasz cudak wyjedzie do behawiorystki (Olbrzym absolutnie nic nie umie, zna człowieka od najgorszej strony, boi sie go i jest świadomy swojej wielkości i siły), spędzi po zabiegu w klinice conajmniej miesiąc by hormony chociaż trochę opadły.
Ratunek tak ogromnego konia, który nie jest nauczony nawet podstapwych rzeczy jak prowadzenie na uwiązie czy podawanie nóg to nielada wyzwanie i nie każdy by się tego podjął.Ale my mając za soba tak wspaniałych darczyńców nie boimi sie takich wyzwań! Przed nami tygodnie ciężkiej pracy. I do tego potrzebujemy Waszej pomocy. Musimy zabzpieczyć Olbrzyma na następne tygodnie. Zbieramy kwotę na jego utrzymanie i pracę z behawiorystką. To 3 miesiące życia Olbrzyma otczonego najlepszymi specjalistami w zakresie weterynarii i behawiorystyki końskiej.
Wierzymy, że nie zostawicie nas i Olbrzyma bez pomocy bo rozumiecie, że dla niego to dopiero poczatek długiej drogi...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!