Dzień dobry!
Jestem matką 17-letniego licealisty, który kilka dni temu, tj. 9 kwietnia 2018 uległ wypadkowi w Jastrzębiu-Zdroju.
O wypadku było głosno w każdych mediach: Młoda kobieta nie ustąpiła Synowi pierwszeństwa, właczając się do ruchu. Syn uderzył w auto, a zaraz po wypadku Syn..
Syn zaczął się palić. Jego młode ciało stanęło w płomieniach. Nikt nie chce wiedzieć, co czuje matka słysząc takie rzeczy...
Syn miał swoja ulubioną maszynę - motocykl, którym przemieszczał się tego dnia. Była piekna pogoda, nic nie zapowiadała tragedii..
Syn jest w ciężkim stanie fizycznym i psychicznym: znajduje sie pod opieką psychologa, doznał wstrząśnienia mózgu, złamania kości przedramion, oparzenia trzeciego stopnia lewej nogi oraz drugiego stopnia prawej.
Wymaga operacji przeszczepu skóry oraz rehabilitacji. Wszystkie nasze oszczędności nie starczą na pokrycie wszystkich kosztów leczenia Syna..
Prosze o pomoc w zebraniu pieniedzy na rehabilitacje i operacje dla Syna - jest to duza kwota, 50 000 zł, ale wiem, ze wspolnymi siłami uda sie nam zapewnic Synowi pomoc aby znowu mógł zacząć życ jak nastolatek, który ma całe zycie przed sobą..
PROSZĘ O POMOC, ZA KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ DZIĘKUJĘ.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!